
W sobotę w Jasieniu zbierali pieniądze na leczenie Julii Misiewicz-Krużyńskiej, która potrzebuje opieki medycznej i kosztownej rehabilitacji. Akcja połączona była z drugą edycją koncertu charytatywnego.
Rehabilitacja powoli wracającej do zdrowia Julii jest bardzo kosztowna, dlatego opiekunowie teatrzyku Brzydkie Kaczątka, rada sołecka oraz strażacy z Jasienia zdecydowali się dochód z drugiej już edycji koncertu charytatywnego przekazać właśnie na ten cel. Festyn został połączony z obchodzonymi niedawno Dniem Dziecka i Dniem Matki. Tegoroczna uroczystość przebiegła pod hasłem „Mama, Tata i Ja – Razem Pomagamy”. Swojego wzruszenia nie kryła mama Julii. – Jestem państwu niezmiernie wdzięczna za hojność i dobre serca jakie nam ofiarowaliście. Nie spodziewałam się aż tak dużego zaangażowania i zrozumienia – mówiła Paulina Misiewicz.
W trakcie imprezy pojawili się mali artyści, prezentujący swoje różnorodne umiejętności w konkursie talentów. Wystąpili członkowie orkiestry dętej z Tłuchowa, a licytację na aukcji poprowadził Ryszard Rembiszewski, prezenter radiowy i telewizyjny, który największą popularność zyskał jako prowadzący program Studio Lotto. Uczestnicy imprezy mogli kupić gadżety przygotowane specjalnie na tę okazję. Znalazły się wśród nich kubki, długopisy, obrazy oraz przedmioty rękodzielnicze. Do Jasienia przyjechali również przedstawiciele WOPR z Lipna, którzy zaprezentowali sprzęt ratowniczy oraz przeprowadzili szybki kurs udzielania pierwszej pomocy. Zgromadzoną przed świetlicą publiczność bawiły zespoły muzyczne: Zryw, Danielo, Creative i duet Rivers.
Impreza zaplanowana była od godziny 14.00 do 23.00. Jednak ulewny deszcz i silny wiatr po niespełna czterech godzinach zmusił organizatorów do przerwania koncertu. W tak krótkim czasie wolontariuszom udało się zebrać w sumie 1155,26 zł. Pieniądze w całości zostaną przekazane na konto Julii w fundacji „Zdążyć z pomocą”. – Dla nas organizatorów to wielka szkoda i rozczarowanie, że pomimo szczerych chęci i społecznie wykonanej pracy impreza została przerwana. Jeśli ktoś chce jeszcze pomóc Julce, prosimy kierować wpłaty na konto: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z tytułem 20972 Misiewicz-Krużyńska Julia darowizna na pomoc i ochronę zdrowia – mówi Konrad Słomczewski, jeden z organizatorów.
Tekst i fot. (mb)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie