Reklama

Zlikwidowali straż gminną... której nigdy nie było

Gazeta CLI
18/08/2021 08:40

5 sierpnia rajcy gminni jednogłośnie rozwiązali straż gminną powołaną w 2019 roku. Jednostka nigdy faktycznie nie zaczęła funkcjonować, chociaż miała działać od kwietnia 2020 roku.

– Likwidujemy straż gminną, której nigdy nie powołaliśmy – przyznaje wójt Andrzej Szychulski. – W listopadzie 2019 roku był akces mówiący o powołaniu jednoosobowej straży gminnej w celu poprawy bezpieczeństwa, a zarazem skuteczniejszego egzekwowania prawa. W związku z tym, że rok 2020 był czasem szczególnym z powodu pandemii koronawirusa, nie podjęliśmy żadnych działań. Wiedzieliśmy, że kontakt strażnika z mieszkańcami i tak byłby bardzo ograniczony z powodu pandemii. W tym czasie zmieniły się nasze priorytety, chodziło przede wszystkim o zdyscyplinowanie naszych mieszkańców w sprawie korzystania z gminnego wodociągu, obecnie zdecydowaliśmy się, i radni zabezpieczyli już środki, na nowoczesny system monitorowania i opomiarowania sieci wodociągowej stacji uzdatniania wody w Jastrzębiu. W związku z tym uznajemy, że będzie to lepszy i skuteczniejszy sposób na wyeliminowanie kradzieży wody. Postawiliśmy więc na odstąpienie od powołania straży gminnej, a żeby było to możliwe, musieliśmy zasięgnąć opinii komendanta wojewódzkiego policji. Rada gminy zgodnie z prawem może rozwiązać straż gminną po upływie 14 dni od dnia przedstawienia wniosku o wydanie opinii, my wystąpiliśmy o tę opinię 7 lipca, nie otrzymaliśmy żadnej informacji, w związku z tym mamy przyzwolenie na uregulowanie stanu prawnego i zlikwidowanie straży gminnej w gminie Lipno.

Chodziło o skierowanie działań służbowych strażnika gminnego na walkę z kradzieżami wody z wodociągu publicznego. Wszelkie nielegalne pobory wody miały być wychwytywane i dokumentowane właśnie przez mundurowego, bo urzędnicy nie mają uprawnień do czynności pozwalających znaleźć sprawców czynów powodujących znaczne uszczerbki w wodociągu i kasie gminy Lipno. Lekiem na kradzieże wody miał być strażnik, ale po przemyśleniu i upływie czasu samorządowcy zdecydowali się na zamianę strażnika na system monitoringu sieci. A że odbyło się to na papierze, bo była uchwała o straży gminnej, ale funkcjonariusz nigdy nie został powołany, umundurowany i przeszkolony, to i bólu ani szkód osobowych nie ma. Z prawnego punktu widzenia natomiast 5 sierpnia gmina Lipno straciła straż gminną.

Ze złodziejami wody z sieci gminnej walczyć będzie skuteczniej niż ludzkie oko system monitoringu i opomiarowania stacji uzdatniania wody w Jastrzębiu i wodociągu.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do