
W niedzielę 27 września w Mokowie królowały smaki ziemniaczane. Tego dnia po raz pierwszy odbyło się Święto Ziemniaka. Organizatorem spotkania byli miejscowi strażacy oraz panie z koła gospodyń.
Wrzesień to czas dojrzewania m. in. takich warzyw jak: brokuły, kalafior, dynia, kukurydza, buraki. Jednak w Mokowie w ubiegłą niedzielę gościł ziemniak. I to pod wieloma postaciami i na różne sposoby. To za sprawą członkiń Koła Gospodyń Wiejskich „Mokowianki” oraz druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Mokowie, którzy zorganizowali Święto Ziemniaka.
Uroczystość odbyła się na świeżym powietrzu przed miejscową świetlicą. Degustatorów tego jesiennego warzywa nie był nawet w stanie zniechęcić ulewnie padający deszcz.
Organizatorki postarały się, aby nikt z przybyłych nie wyszedł głodny. Same przygotowały mnóstwo smacznych potraw, oczywiście z ziemniakiem w roli głównej. Na suto zastawionych stołach pojawiły się placki ziemniaczane z grzybami, karkówka z zapiekanymi ziemniakami, placek po węgiersku, kluski ziemniaczane z twarogiem, czernina, grochówka i kaszanka z grilla.
– Motywem przewodnim naszego spotkania jest przede wszystkim ziemniak. Jednak to także idealna okazja do integracji i wspólnej zabawy po tylu miesiącach izolacji. Oczywiście przestrzegamy wszystkich wytycznych GIS – mówi Bogumiła Kranc, przewodnicząca koła.
W uroczystości wziął także udział Piotr Wiśniewski, burmistrz Miasta i Gminy Dobrzyń nad Wisłą, posłanka Anna Gembicka oraz przedstawicielki stowarzyszenia „Chalinianki” z sąsiedniej miejscowości.
Mieszkańcom oraz zaproszonym gościom umiał czas zespół „Echo Ziemi Dobrzyńskiej” z Wielgiego, wykonujący regionalne utwory.
Tekst i fot. (mb-g)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie