
12 października nad Jeziorem Kikolskim odbyło się tradycyjne Święto Pieczonego Ziemniaka. Były konkursy z nagrodami i ziemniaczane smakołyki
– Mamy znaleźć dziesięć kartofli, więc kopiemy gołymi rękami, ale wciąż tego dziesiątego znaleźć nie możemy – żartowali uczestnicy spotkania. – A chodzi jeszcze o króla ziemniaków, który gdzieś podobno się ukrył głęboko w ziemi. To ma być bulwa pierwszy.
I był. Króla ziemniaków znalazła uczestniczka, zwycięzcami konkursu okazali się dwaj chłopcy. Zmagań nie brakowało, dyrektor kikolskiego domu kultury Aneta Falkowska wykazała się ogromną pomysłowością i zabrała licznie zgromadzonych w ziemniaczany świat konkursów.
"Kikolanki" serwowały pyszności ziemniaczane, wybierać było w czym, a zapach potraw z ziemniaków, dyni i nie tylko przyciągał tłumy amatorów dobrego jedzenia. Akcję zorganizował Ośrodek Kultury Miasta i Gminy Kikół we współpracy z ratuszem, biblioteką publiczną oraz stowarzyszeniami "Syrenka" i "Kikolanki".
Mieszkańcy i goście ochoczo częstowali się regionalnymi daniami z jesiennych warzyw, była okazja do integracji przy tradycyjnym ognisku z kiełbaskami nad Jeziorem Kikolskim. Przedsięwzięcie to organizowane jest cyklicznie i zasługuje na ogromne uznanie dla organizatorów, którzy z burmistrz Renatą Gołębiewską i sekretarzem Danielem Świdurskim czuwali nad jego przebiegiem.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie