
Istnieje możliwość uzyskania 100-procentowego sfinansowania kosztów demontażu i unieszkodliwienia azbestu. Wnioski można składać w Urzędzie Gminy Lipno.
– Wkrótce ogłosimy nabór na utylizację eternitu – informuje kierownik referatu obsługi rolnictwa, gospodarki gruntami i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Lipno Marek Wysocki. – Zawsze wnioski składane były od grudnia, stycznia. W tym roku jest zupełnie inna konstrukcja konkursu. Jeszcze wnioski z tego roku nie zostały od nas przyjęte do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Konkurs jest teraz ogłoszony na dwa lata, wniosków które mamy złożone w tym roku, już nie można dołożyć do puli. Zachęcam jednak do składania wniosków już na przyszły rok, ponieważ w ostatnich latach zrobiliśmy bardzo dużo w tym zakresie, to mamy bardzo dobry współczynnik dofinansowania w porównaniu z innymi gminami. Zmienił się sposób finansowania, mamy teraz na zgromadzenie wniosków pół roku, ale jeśli są już zainteresowani, bardzo proszę o składanie wniosków już teraz. Pula będzie uzależniona później od wartości poprzetargowej, ale mogę powiedzieć, że jesteśmy trzecią gminą w województwie kujawsko-pomorskim pod względem limitu wielkości, które możemy wykorzystać w dwóch latach.
Chodzi o priorytetowy program Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Toruniu "Azbest 2019-2020", do którego wnioski składały gminy do 22 lipca, w uzupełniającym naborze natomiast do 26 sierpnia. Dofinansowanie udzielane jest na demontaż wyrobów zawierających azbest, zbieranie, transport i unieszkodliwienie odpadów tego typu. Dofinansowanie udzielanie jest w formie dotacji i może wynieść do 100 procent kosztów kwalifikowanych. Poziom tego dofinansowania zależy jednak od wskaźnika dochodów podatkowych gminy na 2018 rok w przeliczeniu na jednego mieszkańca i od wartości wniosków złożonych o dofinansowanie.
– Mamy tak dobry współczynnik z ostatnich lat, że łapiemy się na 100 procent dofinansowania, ale są maksymalne kwoty dofinansowania od tony demontażu, wywózki i utylizacji – podkreśla Marek Wysocki. – Jesteśmy już w tym roku po przetargu, ceny nie są wysokie, ale mimo wszystko minimalnie je przekraczamy. Tutaj na ten rok mamy pieniądze zabezpieczone i mieszkańcy nie zapłacą nic. Nie wiem, co będzie w przyszłym roku. Mamy dużą pulę, ale jeśli będzie przekroczona, to trzeba będzie w jakiś sposób ograniczyć ilość albo dofinansowanie zmienić. Nie znamy jeszcze ceny poprzetargowej przyszłorocznej, ale wygląda na to, że może uda się wyrobić na zero, czyli mieszkańcy nic by nie dokładali, mieli w całości sfinansowany demontaż i utylizację azbestu.
Szczegółowych informacji udzielają pracownicy referatu obsługi rolnictwa Urzędu Gminy w Lipnie.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie