
Do mieszkańców gminy trafił komunikat z ostrzeżeniem przed naciągaczem, który grasuje po okolicy i próbuje sprzedawać im tabliczki z numerami domów, podając się przy tym za pracownika urzędu.
Błyskawiczna reakcja urzędu możliwa była dzięki systemowi ostrzegania sms-owego, z którego gmina i mieszkańcy korzystają już od dawna. Nie tylko alerty pogodowe, czy informacje np. o wyłączeniu wody, ale także praktyczne komunikaty dotyczące bezpieczeństwa rozchodzą się tą drogą bardzo sprawnie.
– „Ostrzegamy mieszkańców gminy Wielgie przed człowiekiem podającym się za przedstawiciela urzędu sprzedającego tabliczki z numerami domów” – brzmiał komunikat sms-owy z piątku 17 maja.
Istotnie taką sprawę odnotowano. Jak udało nam się ustalić, zdarzyły się już sytuacje, gdzie mężczyzna naciągnął kogoś na drobne kwoty. – Słyszałam o tym od sąsiadki, która dała mu 10 zł zaliczki – przyznała nam mieszkanka Oleszna.
Jak zapewnił nas wójt Tadeusz Wiewiórski, sprawa została potraktowana poważnie i zgłoszona będzie na policję. – Nie wiadomo skąd ta osoba ma dane osobowe, wie gdzie mieszkają ludzie i podając się za naszego pracownika, próbuje sprzedawać tabliczki z numerami posesji. Oczywiście nikogo takiego gmina nie polecała, więc proszę nie łączyć tej działalności z gminą – wyjaśnia Wiewiórski.
Gdy na lipnowską komendę trafi zgłoszenie, sprawa będzie przez policjantów wyjaśniana. Do tematu wrócimy.
(ak), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja dawałam 40zl za tą tabliczke pan mial liste i nazwy i adresy mieszkańcow widzialam na liscie ze ludzie płacili. Pan powołał sie na rozkaz z gminy . .
gmina to może tylko egzekwować czy taka tabliczka jest na budynku posesji w widocznym miejscu. kara jest do 250 zł. ale nikt tego noe robi. gmina nie rozdaje tabliczek. to właściciel posesji sam musi zadbać o to ze jak ma nr nadany to wiesza tabliczkę żeby ją było widac