15 sierpnia 2025 roku zapisze się w kikolskich kronikach nie tylko z racji 105. rocznicy Cudu nad Wisłą, ale także, a może i przede wszystkim, ze względu na odsłonięcie pomnika pamięci członków związku strzeleckiego, którzy działali na terenie gminy Kikół w okresie międzywojennym w latach 1922-1939.
– Miejsce, w którym się znajdujemy, nie jest przypadkowe – mówił przedstawiciel Kikolskiego Związku Strzeleckiego "Strzelec". – Stoimy na terenie dawnej strzelnicy kikolskiej, która została wybudowana w roku 1934. To miejsce szczególne, tutaj znajdowały się stanowiska strzeleckie. Dzisiaj, w święto wojska polskiego, pragniemy uczcić pamięć ludzi, którzy w okresie międzywojennym przygotowywali się do obrony ojczyzny, którzy walczyli, umierali, byli więzieni w obozach koncentracyjnych, byli wysiedlani, zmuszani do pracy przymusowej.
Związek Strzelecki skupiał około 200 członków w oddziałach męskich i żeńskich: Kikół, Ciełuchowo, Wolęcin, Grodzeń, Lubin, Koło Przyjaciół ZS. Głównym celem działania Związku było wychowanie obywatelskie młodzieży w wieku przedpoborowym, przysposobienie wojskowe i wychowanie fizyczne, a wzorem idee marszałka Piłsudskiego.
Wielu członków ZS z gminy Kikół stanęło do walk we wrześniu 1939 roku, liczni strzelcy polegli, jak Henryk Wilgocki czy Zygmunt Głowacki z Lubina, inni doczekali końca wojny. Prezes ZS i kierownik szkoły w Kikole Stanisław Koziński zginął w obozie Mauthausen w roku 1942. Teofil Romanowski zmarł w ciężkich warunkach w więzieniu w Koronowie w roku 1943. Czesław Kalinowski, Tadeusz Lewandowski, Jan Dykowski, Henryk Cegielski po kampanii wrześniowej kontynuowali walkę z okupantem jako zaprzysiężeni członkowie organizacji podziemnych ZWZ/POZ/AK. Mieczysław Grodzki, Henryk Orszt czy Tadeusz Łukaszewski po ciężkich walkach trafili do niewoli niemieckiej. Gabriel Wojciechowski, Izabela Wojciechowska czy Teresa Umerle byli wysiedlani, wywożeni, kierowani do prac przymusowych.
Dzisiaj członkowie rodzin wielu z nich zasilili kikolskie Stowarzyszenie Strzeleckie i uczestniczyli w uroczystości odsłonięcia pomnika, który już zawsze będzie przypominał tę lokalną historię i jej bohaterów, którzy walczyli w obronie ojczyzny.
– Dzisiaj tworzy się historia, a ta data wpisuje się już na stałe w historię naszego miasta i gminy – mówiła Renata Gołębiewska, włodarz miasta i gminy Kikół. – Dziękuję przedstawicielom stowarzyszenia "Strzelec" za inicjatywę, wykonanie i ufundowanie tablicy, kamienia i zagospodarowanie terenu. Stowarzyszenie Strzelec jest nowym kikolskim stowarzyszeniem, powstało dopiero na początku tego roku, ale mamy już za sobą turniej strzelecki. Dziękuję za podtrzymywanie pamięci, historię trzeba przekazywać młodzieży i mieszkańcom, bo ona nie była nieznana.
Burmistrz Renata Gołębiewska odsłoniła pomnik, a przeor Mieczysław Jankowski, proboszcz parafii Trutowo, poświęcił tablicę i przewodniczył modlitwie.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie