
Dopiero co w świetlicy wiejskiej bawili się uczestnicy Dnia Babci i Dziadka, a już mała wieś huczała od muzyki i tańców, tym razem na imprezie choinkowej w ostatni piątek.
Jak widać, w Bętlewie sporo się dzieje. O to, aby się nie nudzić, dbają przede wszystkim sami mieszkańcy, którzy na tę zabawę przeznaczyli pieniądze z funduszu sołeckiego. Dzięki nim można było zapewnić oprawę muzyczną oraz zaprosić św. mikołaja, który rozdał paczki wszystkim dzieciom. A przybyło ich kilkadziesiąt, co po doliczeniu rodziców i opiekunów dało liczbę tak pokaźną, że z trudem pomieściły ją mury świetlicy. Nie trudno się domyślić, że nastroje były świetne.
- Jestem tu co roku i jak zawsze bawię się świetnie. Przy okazji mogę się spotkać z rówieśnikami - mówi 15-letnia Julia z Bętlewa.
Więcej w wydaniu papierowym CLI.
Fot. Andrzej Korpalski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie