
Bardzo nieprzyjemnie skończyła się dla 4 osób, które wybrały się w środę 26 września na grzyby. Przez 2 godziny dwa patrole policji szukały grzybiarzy którzy zabłądzili w lesie.
Amatorzy grzybów cieszą się sezonem. Planując spędzanie wolnego czasu na grzybobraniu warto jednak przestrzegać kilku zasad bezpieczeństwa, aby wyprawa do lasu okazała się nie tylko owocna, ale i bezpieczna.
W środę 26 września dwa policyjne patrole z Lipna szukały czterech grzybiarzy, którzy zbłądzili w lesie. Wiadomość do dyżurnego lipnowskiej jednostki przekazało Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Po wyprawie na grzyby nie potrafiły odnaleźć drogi powrotnej. Pracownicy centrum ratunkowego ustalili współrzędne miejsca, gdzie znajdował się jeden z uczestników wyprawy i na tej podstawie funkcjonariusze ustalili gdzie mogą przebywać wszyscy. Dyżurny skierował na miejsce dwa patrole, które odnalazły grzybiarzy po blisko 2h poszukiwań. Dobrze, że było to w godzinach południowych i zmrok nie utrudniał akcji.
Policjanci apelują, aby wybierając się do lasu dobrze jest zapewnić sobie asekuracje i nie jechać samotnie, szczególnie, gdy słabo znamy teren. Wówczas współtowarzyszy utrzymujmy w zasięgu wzroku. Gdy jednak wybieramy się w pojedynkę dobrze jest poinformować o wyprawie bliskich i podać rejon, w jaki się udajemy i spodziewaną godzinę powrotu.
Warto zwracać uwagę na stałe charakterystyczne punkty odniesienia, które mijamy. Ułatwi to odnalezienie drogi powrotnej.
Pamiętajmy, aby zabrać ze sobą telefon i zadbać o to, aby miał naładowaną baterię. To w razie potrzeby znacznie ułatwia kontakt ze służbami, a poszukiwania trwają czasami długie godziny.
Należy także zadbać o odpowiednia odzież, bo jesienna pogoda potrafi szybko się zmieniać. Warto zadbać też o elementy odblaskowe, dzięki którym po zapadnięciu zmroku będziemy mogli zostać prędzej zauważeni.
(kp)
Źródło i fot.: KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyprawa na grzyby to nie wypadek, kraksa czy niespodziewane zdarzenie. Jeśli grzybiarz zgubi się w lesie i oczekuje pomocy policji czy innych służb to powinien zdawać sobie sprawę, że koszty interwencji pokryje z własnych środków. Nie zgadzam się, by nieodpowiedzialnych grzybiarzy szukali policjanci za moje pieniądze.
Najwiecej wykladasz na ta policje. Wszyscy placa podatki chciazby w kupowanych towarach, policjanci i ich rodziny tez, wiec nie badz teraz taki chojny. Za chwile bedziesz krzyczal ze policja tylko karze a nie pomaga... pewnie jestes benificjentem 500+ i poczules sie urazony ze zamiast zarabiac na teoj portfel (mandaty) to szukaja kogos w lesie.