
Chłód i niebo pełne chmur sprawiły, że na sobotnim Dniu Dziecka w Teodorowie pojawiło się mniej osób niż zakładali organizatorzy. Mimo wszystko ci którzy przyszli, nie mogli narzekać na nudę.
Tradycyjnie miejscem imprezy dla mieszkańców całej gminy było boisko w Teodorowie. Organizatorzy zapewnili wszystko, co było w ich mocy. Z tradycyjnych, piknikowych atrakcji były zjeżdżalnie, zabawa z animatorami, stoiska, strażacy i oczywiście poczęstunek. Niestety nawet ofiara na mszę nie pomogłaby w kwestii pogody, dlatego plac w Teodorowie nie wypełnił się tak szczelnie jak zwykle. Mimo to nie brakowało rodzin z dziećmi. Najmłodszym zdecydowanie nie przeszkadzał chłód, liczyła się dobra zabawa.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie