
25 stycznia stowarzyszenie "Porozumienie dla Skępego" zorganizowało spacer historyczny po Skępem i gminie Skępe, którego celem było nie tylko zwiedzanie miasta, ale przede wszystkim wsparcie finału WOŚP
– Przyjęło się, że Skępe powstało w 1445 roku – mówi Jerzy Kowalski, prezes Porozumienia dla Skępego. – Zgodę na lokację wydał Władysław Warneńczyk, procedurę dokończył Kazimierz Jagiellończyk, a miasto lokował Mikołaj Kościelecki. Od tego czasu datujemy dynamiczny rozwój naszego miasta. W chwili lokowania miało nazywać się Nowym Miastem, ale tych nazw już było wiele i zostało nazwane Skępe.
Skępe (wcz. Skąpe), bo to osada między jeziorami, na kępie. Inne źródła dowodzą, że chodzić mogło o skąpe, ubogie gleby, biedne regiony. O historii miasta, o istniejących budowlach, o rodzie Zielińskich i ich znaczeniu dla regionu, o rynku miejskim, skrupulatnie opowiedział w sobotę uczestnikom spaceru Jerzy Kowalski.
– Na Rynku odbywały się jarmarki, odbywał się handel – przypomina Jerzy Kowalski. – Część budynków została odbudowana, część uległa spaleniu. Część Rynku była rzemieślnicza, handlowa, a część mieszkaniowa. Skępe było najdynamiczniej się rozwijającym ośrodkiem na ziemi dobrzyńskiej, zmieniało się bardzo.
Spacer rozpoczął się w sobotnie przedpołudnie na skępskim Rynku, a zakończył w leśniczówce w Głęboczku. Uczestnicy zobaczyli historyczne budowle i miejsca, a tych w Skępem nie brakuje, pokonali kilka kilometrów, zgłębili wiedzę o swoim mieście, wspomnieli społeczność żydowską, która stanowiła niewielką, ale istotną społeczność miasta. Zwieńczeniem było ognisko i posiłek, no i oczywiście zapełnienie puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, z którą Porozumienie dla Skępego grało w tym roku bardzo aktywnie.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie