Reklama

Śmierć w pożarze

Gazeta CLI
04/01/2017 22:01

65-letni mężczyzna spłonął żywcem w pożarze, który w miniony wtorek wybuchł w wolnostojącym budynku w Łochocinie.

Tragedia rozegrała się ok. godz. 19.00. Jak wynika z relacji sąsiadów, nagle ogień zajął niewielki budynek. Mieszkańcy okolicy próbowali ruszyć z pomocą, ale było już za późno. – Sąsiad pobiegł tam, ale nie było już kogo ratować. Ciało było zwęglone. Pożar rozprzestrzenił się tak szybko, bo wewnątrz i wokół domku były różne materiały na opał. Szkoda człowieka, mój ojciec często nim rozmawiał – powiedział nam mężczyzna mieszkający blisko pogorzeliska.

Ustaleniem tożsamości denata zajmą się śledczy, ale najprawdopodobniej w pożarze zginął właśnie 65-letni mieszkaniec posesji. Jak udało nam się dowiedzieć, mieszkał tam od ok. 5 lat bez prądu i bieżącej wody. Nieruchomość ma należeć do jego brata. Przyczyna pożaru pozostaje nieznana. – W środku i wokół domku było dużo drewna na opał, dlatego płomienie szybko się rozprzestrzeniły. Ciało znaleziono właśnie na ułożonym drewnie, tuż przy wejściu. Wynika z tego, że 65latek zdążył się wydostać, ale niestety, nie uszedł z życiem. Ze ścian budynku odpadł tynk, temperatura musiała być bardzo wysoka. Przyczynę pożaru może ustalić biegły sądowy – wyjaśnia inż. bryg. Jerzy Fydrych z KP PSP w Lipnie.

Na miejsce jako pierwszy dotarł zastęp strażaków z OSP Łochocin. Pożar gasili też zawodowcy z Lipna.
 

(ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do