
Dożynki w Kikole zakończyły cykl dziękczynienia za plony w powiecie lipnowskim. Mimo niepewnej pogody nie zabrakło chętnych do wspólnego świętowania.
Obchody rozpoczęto mszą świętą, którą odprawiono w kościele pw. św Wojciecha w Kikole. Uroczysty pochód przemaszerował ulicami wsi, by dotrzeć na miejsce plenerowego spotkania, czyli plac przy ul. Kasztelańskiej. Tam Agnieszka Bożejewicz i Adam Szablewski, starostowie tegorocznych dożynek, przekazali na ręce wójta symboliczny chleb. Gospodarz gminy obiecał, że będzie go dzielił w taki sposób, a by dla wszystkich wystarczyło.
– Każdy rok dla rolnika jest inny. Każdy wymaga ciężkiej pracy. W tym roku pogoda nie szczędziła gospodarzom trudności i pokazała, jak bardzo człowiek jest zależny od natury. Mimo tych wielu trudności rozwijają się gospodarstwa poprzez zakup nowoczesnego sprzętu i wprowadzane innowacje – mówił Józef Predenkiewicz, wójt gminy Kikół.
Na scenie zaprezentowała się Kikolska Grupa Taneczna, członkowie Klubu Seniora „Jesienny Liść”, Chłopaki Do Wzięcia oraz zespół Dobro. Nie zabrakło konkursów i zabaw dla publiczności. Rozstrzygnięto także konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy.
Spośród wieńców tradycyjnych jako najładniejszy uznano dzieło Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Koło nr 3 w Kikole. Na drugim miejscu znalazł się wieniec przygotowany przez Klub Seniora „Jesienny Liść”, a na trzecim sołectwa Zajeziorze. Z kolei wśród wieńców nowoczesnych doceniono pracę Koła Gospodyń Wiejskich w Trutowie. Na kolejnych miejscach znalazły się prace sołectwa Moszczonne oraz Dąbrówka.
Uczestnicy dożynek mogli bawić się na koncercie zespołu Medustar. Natomiast gwiazdą wieczoru był Loverboy. Na koniec zabawę taneczną poprowadził zespół Wodnik.
Tekst i fot. Natalia
Chylińska-Żbikowska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
- " Gospodarz gminy obiecał, że będzie go dzielił w taki sposób, a by dla wszystkich wystarczyło " - wszystkich swoich