Reklama

Seniorzy z gminy Bobrowniki utworzyli swoje koło

Gazeta CLI
27/03/2018 12:12

Pomysł, który zrodził się kilka miesięcy temu, właśnie wcielono w życie i dzięki temu utworzone zostało koło seniorów z terenu gminy Bobrowniki. Pierwsze spotkanie już się odbyło. Chętne osoby wciąż mogą się przyłączyć i aktywnie spędzać czas z równolatkami

Pomysł utworzenia koła seniorów zrodził się w połowie ubiegłego roku. Podczas spotkań sołeckich ogłaszano nabór chętnych. Do tej pory zgłosiło się prawie 30 osób. 

– Mam nadzieję, że im dłużej koło będzie działać, tym seniorów do niego należących będzie więcej. W innych gminach takie koła funkcjonują i to całkiem dobrze. Pomyśleliśmy z przewodniczącym rady gminy, aby także u nas taką inicjatywę zapoczątkować. Chcemy zapewnić seniorom jakąś rozrywkę, bo po tylu latach pracy im się to po prostu należy – mówi Jarosław Poliwko, wójt gminy Bobrowniki.

Władze gminy chcą, aby seniorzy częściej mieli okazję do podejmowania aktywności i uczestnictwa w spotkaniach towarzyskich. Do tej pory brali udział jedynie w dożynkach, Dniach Bobrownik czy gminnej wigilii. Teraz będą mieli okazję znacznie rozszerzyć działalność. W planach są: organizacja wycieczek, zapraszanie ciekawych osobistości, wykłady, prelekcje.

– Jestem aktywną osobą. Od dziecięcych lat zawsze gdzieś działałam i nie siedziałam w domu. Teraz też udzielam się w Ochotniczej Straży Pożarnej w Bobrownikach. Jestem także przewodniczącą komisji rewizyjnej. Dzieci wyfrunęły już z gniazda i przyszedł czas, żeby zadbać o siebie – uważa Zofia Lewandowska, mieszkanka Bobrownik, która zapisała się do koła seniorów. – Chciałabym, aby dla seniorów zorganizowano zajęcia obsługi komputera i korzystania z internetu. Dobrze by było, gdyby w gminie była kawiarenka internetowa, z której mogłyby korzystać osoby niemające dostępu do niego w domu. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze rozkręci i będziemy działać. Możemy spacerować wspólnie z kijkami, jeździć na wycieczki rowerowe. Pomysłów jest wiele.

W ubiegłym tygodniu odbyło się pierwsze spotkanie członków, na którym nie zabrakło przedstawicieli władz gminy. Udało się na nie dotrzeć około dwudziestu chętnym. W tej grupie znalazł się między innymi sołtys Rachcina, który od kilku lat reprezentuje gminę w powiatowym kole seniora. Nie zaprzecza, że zdobyte tam doświadczenie i zrealizowane dotychczas pomysły spróbuje przenieść na lokalny grunt.

– Zależy nam na spotkaniach i integracji, żeby nie siedzieć tylko w domu przed telewizorem. Chcielibyśmy, aby odbywały się minimum raz  w miesiącu. Planujemy jeździć na pielgrzymki do Częstochowy, Skępego czy Lichenia – wymienia Lech Krzemieniecki, sołtys Rachcina, który bardzo cieszy się z podjętej inicjatywy, gdyż chciał podobne koło zakładać w Rachcinie, ale okazało się, że jednak było zbyt mało chętnych.

Pierwsze spotkanie odbyło się przy kawie i ciastku. Seniorzy wymieniali się pomysłami oraz opowiadali o nadziejach jakie wiążą z kołem. Na kolejnym spotkaniu wyłoniony zostanie zarząd, który będzie reprezentować grupę między innymi w kontaktach z władzami gminy.
 

Tekst i fot. 
Natalia Chylińska-Żbikowska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do