Reklama

Romsko-polska przyjaźń jest możliwa [zdjęcia]

Gazeta CLI
26/06/2025 08:44

7 czerwca w PUK Arenie odbyła się promocja książki "Dżjana. Ostatni tabor" Teresy Paproty oraz pierwsze spotkanie z mniejszościami narodowymi zamieszkującymi Lipno i powiat lipnowski. Tym razem było to spotkanie ze społecznością romską.

– Romowie są tacy, jacy są i dlatego pojawili się w mojej książce – mówiła Teresa Paprota, autorka książki "Dżjana. Ostatni tabor" – Bardzo często w Lipnie spotykałam się z tą społecznością, ich kultura tak bardzo mnie zafascynowała, że znaleźli miejsce w mojej twórczości, zarówno w poezji, jak i teraz w książce. Postanowiłam popełnić książkę "Dżjana. Ostatni tabor" pod wpływem spotkania z panią Grażyną Sobocińską, która przychodziła do mnie. To ostatnia Romka mieszkająca w Lipnie, która urodziła się i wychowała w taborze, nie potrafi czytać ani pisać. Obecnie ma 76 lat. Wielokrotnie chciałam pomóc, nauczyć, ale nie chciała. To ona miała ogromny wpływ na moją twórczość, na tę książkę, te 70 stron noweli, to dla mnie bardzo ważne 70 stron. Potrafiłam zaprzyjaźnić się z panią Grażyną, a skoro ja potrafiłam, to w książce też taka przyjaźń istnieje między Anną Marią – polską kobietą i Dżjaną – romską kobietą. Starałam się jak najwięcej pokazać prawdy, dużo czerpałam z doświadczeń.

Teresa Paprota podkreśla, że do Romów podchodzi z szacunkiem i podziwem dla ich historii, kultury, wiary. I tak było zawsze, od wczesnego dzieciństwa autorki. To dorastanie w otoczeniu Romów zamieniło się w sympatię do nich, a nawet fascynację kulturą i podziw.

– Nie zgadzam się ze stereotypem, że Cyganie to złodzieje i nieroby – podkreśla Teresa Paprota. – Każda narodowość posiada swoich bohaterów i tchórzy, pracowitych i leniwych, świętych i morderców. Wszystko zależy, jakim się jest człowiekiem. Spędzanie czasu wśród Romów zaowocowało opowieścią, którą napisałam, a kiedy przeczytacie, zrozumiecie.

Uczestnicy sobotniego spotkania mieli okazję nabyć książkę Teresy Paproty. Egzemplarz trafił także do naszej redakcji, za co serdecznie dziękujemy. Zachęcamy do nabywania opowiadania, poznawania kultury Romów i efektu pracy lipnowianki Teresy Paproty, a przy okazji wspierania prężnie działającego na niwie kulturalnej miasta stowarzyszenia Teatr S.O.S., którego członkowie artystycznie okrasili spotkanie autorskie swojej koleżanki.

Organizatorem spotkania i promocji mniejszości narodowych jest lipnowskiej Stowarzyszenie Teatr S.O.S. W sobotnim wieczorze uczestniczyli, oprócz autorski książki, młodzi artyści romscy, członkowie Stowarzyszenia Kobiet Romskich z Iwoną Sadowską, lipnowscy i kujawsko-pomorscy Romowie, lipnowianie z burmistrzem Pawłem Banasikiem, radni miasta i powiatu, przedstawiciele MCK w Lipnie, stowarzyszeń i organizacji.

– Będziemy organizowali spotkania z mniejszościami narodowymi związanymi z miastem i powiatem lipnowskim – mówił Leszek Statkiewicz. – Dzisiaj dochodzi do pierwszego takiego spotkania, na którym witam społeczność romską.

Obecnie w Lipnie i okolicach mieszka już tylko około 30 Romów. Liczebność tej społeczności maleje z roku na rok tak, jak odchodzą tradycyjne obrazy cygańskich taborów, kolorowych strojów i strojnych dziewcząt wróżących z kart na ulicach miast.

– Człowiekiem, którego fascynował folklor romski, był nieżyjący już wokalista Bogdan Sucharski – wspomina Teresa Paprota. – Wiele lat współpracował z domem kultury w Lipnie. On kochał Romów i z chęcią, podobnie jak ja, sięgał do ich twórczości, szkolił zarówno młodych ludzi pochodzenia romskiego i polskiego. Z nim śpiewała pani Grażyna Sobocińska.

Teresa Paprota jest członkiem Stowarzyszenia Teatr S.O.S, Lipnowskiej Grupy Literackiej, byłą radną miejską, lipnowianką, społeczniczką i osobą związaną z lokalną kulturą. Folklor romski i życie wśród, a może obok lipnowskich Romów, stały się tematem do napisania przez panią Teresę książki. Nazywana przez autorkę nowelą "Dżjana. Ostatni tabor" to 70 stron napisanych sercem i wspomnieniami. Teresa Paprota przekazała prawa autorskie do książki stowarzyszeniu Teatr S.O.S., książka jest dostępna, a dochód z jej sprzedaży przeznaczony zostanie na potrzeby stowarzyszenia, zakupy strojów dla aktorów amatorów, itp.

– Wydanie mojej książki wesprze potrzeby naszego stowarzyszenia – mówi Teresa Paprota. – Mam nadzieję, ze wystarczy na kostiumy i scenografię. Mamy zamiar jako Teatr S.O. S. realizować cykl takich spotkań o mniejszościach narodowych, które zamieszkiwały Lipno i okolice. Po Romach pewnie przyjdzie czas na społeczność żydowską. Zachęcam do nabywania książki, a dzisiaj zaprosiliśmy Romów z panią Iwoną Sadowską, by zobrazowali kulturę romską.

Romscy artyści zaproszeni na wieczór autorski Teresy Paproty zaprezentowali taniec, śpiew, stroje, a więc to, co najbardziej podoba się każdemu z życiu Cyganów. Na scenie w PUK Arenie stanęli artyści reprezentujący kilka pokoleń. Było pięknie, kolorowo, muzycznie i przyjaźnie, jak w "ostatnim taborze" zapamiętanym przez Teresę Paprotę.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Aktualizacja: 30/06/2025 12:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do