
Brakiem skrupułów i brutalnością wykazały się mieszkanki Lipna, które okradły 70-letniego mężczyznę w jego własnym domu. Co gorsza jedną z napastniczek okazała się 47-letnia konkubina poszkodowanego
Wszystko działo się w środowy wieczór (16.11). Po godz. 20.00 dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Lipna, która poinformowała, że jej sąsiad został pobity i okradziony. Mężczyzna nie mógł sam zadzwonić na policję, bo napastniczki zabrały mu także telefon. Jak ustalili policjanci, 70-latek znał kobiety, które go napadły. – Jedną z nich była zamieszkująca wspólnie z nim 47-latka, a druga to 23-letnia mieszkanka Lipna. Kobiety zażądały, by mężczyzna pożyczył im pieniądze. Gdy dał im część, 23-latka chciała odebrać resztę. Doszło do szarpaniny – mówi sierż. szt. Małgorzata Małkińska z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
Kobieta zaczęła bić mężczyznę po twarzy i gryźć w rękę, w której trzymał pieniądze, aby je puścił. Gdy ten wzywał pomocy, druga wzięła wiatrówkę i uderzyła go kolbą w głowę. Po zdobyciu pieniędzy napastniczki zabrały mu jeszcze telefon i wyszły. Po ustaleniu gdzie przebywa konkubina mężczyzny, policjanci zatrzymali ją w jednym z mieszkań na terenie Lipna. Trwają czynności prowadzące do zatrzymania drugiej sprawczyni rozboju. Obu kobietom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
(ak),
fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie