
6 listopada społeczność Szkoły Podstawowej w Ciełuchowie zorganizowała niezwykle wzruszającą i bogatą merytorycznie wieczornicę o życiu i śmierci, a więc o tym, co najważniejsze i nieuchronne. Patronem medialnym był tygodnik CLI
– Życie, choć piękne, tak krótkie jest, wystarczy chwila, by stracić je – mówiła Jolanta Detmer, dyrektor Szkoły Podstawowej w Ciełuchowie. – Dziękuję uczniom za to, że dziś pozwolili się nam zatrzymać. Dziękuję nauczycielom za dzisiejszą wieczornicę, rodzicom i gościom.
W środowy wieczór sala świetlicy wiejskiej w Ciełuchowie wypełniła się gośćmi i jesienną atmosferą, nostalgiczną scenografią i młodymi artystami, uczniami, którzy słowem i pieśnią oraz gestem opowiedzieli nam o "godzinie, która może być dla nas ostatnią" i przypomnieli, że "tam słowa już nic nie znaczą". Zapłonęły znicze, opadły liście, licznie zgromadzonych otuliła refleksja z wyczuciem i mądrością życiową wywołana przez społeczność szkolną z Ciełuchowa.
– Wspaniały nastrój, klimat, wykonanie, publiczność – mówił Sławomir Ciesielski, poeta i przewodniczący Lipnowskiej Grupy Literackiej. – Marzenie to być z wami tutaj dzisiaj i doświadczać tak emocjonalnych przeżyć. Edward Stachura w jednym ze swoich wierszy powiedział, że zaczął umierać w dniu, w którym się urodził. Trudno w to uwierzyć młodzieży, nam troszkę już łatwiej. Przeciwstawiamy się wszyscy ostatecznemu odejściu z tego świata. Mierzyłem się z tym problemem, napisałem wiersz "Przedszkole przetrwania", gdzie życie podmiotu lirycznego porównałem do lecącego samolotu, który w młodości wzbija się, a na starość obniża się, "… ryje ziemię, jak samolot bez podwozia...".
W środowy wieczór w Ciełuchowie organizatorzy przejmującej i jedynej w swoim rodzaju wieczornicy zadbali o każdy szczegół, wystrój, repertuar, obrazy, dźwięki, światło. Zwieńczeniem było wieczorne wspominanie przy słodkim poczęstunku. Z przyjemnością patronowaliśmy temu podniosłemu wydarzeniu.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie