
W sobotę 20 września w Dobrzyniu nad Wisłą świętowali druhowie i ich rodziny. Okazja niebywała – 115 lat działalności miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jak wiadomo, na terenach małych miast i wsi często największym uznaniem cieszą się strażacy-ochotnicy. To wokół jednostek OSP skupia się życie, bo nie dość że strażacy pomagają w potrzebie, to organizują imprezy, są zaangażowani niemal w każdą inicjatywę na rzecz lokalnych społeczności. Nic więc dziwnego, że każdy strażacki jubileusz to po prostu wielkie święto. Tak było w upalną sobotę w Dobrzyniu nad Wisłą.
Najpierw była zbiórka i udział w mszy świętej w miejscowym kościele. Potem uroczysty przemarsz pod remizę OSP, na czele z Dobrzyńską Orkiestrą Strażacką, z udziałem najmłodszych druhów, ich nieco starszych i dużo starszych kompanów. W części zasadniczej obchodów udział wzięli zaproszeni goście, obecni byli m.in. wiceminister Małgorzata Baranowska, wicemarszałek województwa Aneta Jędrzejewska, starosta Krzysztof Baranowski, czy przedstawiciele posłów z regionu: Katarzyna Markowska z biura posła Piotra Kowala oraz Łukasz Wasielewski, który reprezentował posłankę Joannę Borowiak, a który jest też radnym powiatowym i dyrektorem Dobrzyńskiego Centrum Sportu i Rekreacji.
– 115 lat to jest szmat czasu, to kilka pokoleń rodzin, druhów, którzy tę jednostkę tworzyli. To przede wszystkim ludzie pełni pasji, zaangażowania, wytrwałości. Zawód strażaka to misja, to wasze poświęcenie, stąd należne wam wyrazy szacunku za to co robicie, za kultywowanie tradycji, za obrzędy i święta, w których uczestniczycie. Chcę złożyć serdeczne życzenia dla waszych rodzin, bo to co robicie, to także ich zasługa – powiedziała podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Małgorzata Baranowska.
Uroczystości przyglądała się też grupa mieszkańców Dobrzynia nad Wisłą, a co może szczególnie cieszyć strażaków, zaproszeni goście przywieźli nie tylko dobre słowo… ale i prezenty. Choć oczywiście nie vouchery finansowe czy nagrody rzeczowe były tego dnia najważniejsze, ale każdy grosz zasilający kasę OSP się przydaje.
– 115 lat temu to czasy, gdy walczyliśmy o wolność, o to by móc mówić po polsku, to czasy gdy było bardzo ciężko, a w Dobrzyniu nad Wisłą byli ludzie, którzy potrafili się zjednoczyć, dla których dobro drugiego człowieka było najważniejsze. Dzisiaj spotykamy się, by oddać hołd wszystkim, którzy tworzyli tę jednostkę wtedy, ale i wszystkim którzy przez te 115 lat chcieli służyć drugiemu człowiekowi. Dziękuję za wasze oddanie i poświęcenie, za to że my mieszkańcy regionu czujemy się bezpiecznie. Spieszycie z pomocą i odznaczacie się zaangażowaniem w życie społeczne. Jednoczycie nie tylko ochotników z terenu, ale i organizujecie wydarzenia rangi krajowej. Dzisiaj największym wyzwaniem nie są już remizy i sprzęt, bo to mamy. Dzisiaj tym wyzwaniem są ludzie, by miał kto kontynuować misję, dlatego dziękuję liderom drużyn młodzieżowych za ich pracę – dodała wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Aneta Jędrzejewska.
Po oficjalnych przemówieniach były wyróżnienia dla zasłużonych strażaków z OSP Dobrzyń nad Wisłą. W obchodach wzięły też udział delegacje zaprzyjaźnionych jednostek z gminy Dobrzyń nad Wisłą, był również Andrzej Potoczek, szef stowarzyszenia Salutaris. Sami druhowie z Dobrzynia postanowili uhonorować również swoich dobroczyńców, wręczając symboliczne statuetki. Po zakończeniu oficjalnej części obchodów zaproszono wszystkich na poczęstunek.
Ochotniczej Straży Pożarnej z Dobrzynia nad Wisłą pozostaje pogratulować udanego święta i życzyć kolejnych, równie owocnych, 115 lat.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie