Reklama

Oko w oko z ministrem rolnictwa

Gazeta CLI
06/06/2019 10:00

Mieszkańcy miasta i gminy Dobrzyń nad Wisłą, ale także delegacje gmin ościennych, spotkali się z ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim. W spotkaniu wziął udział także eurodeputowany Kosma Złotowski

Celem spotkania było poinformowanie okolicznych mieszkańców o sytuacji w rolnictwie oraz o działaniach rządu z resortem Ardanowskiego na czele. W trakcie do sali konferencyjnej urzędu miasta dotarł też poseł Parlamentu Europejskiego Kosma Złotowski (który wywalczył reelekcję – red.). W spotkaniu wziął także udział wicewojewoda Józef Ramlau. Z ramienia samorządu dobrzyńskiego byli oczywiście burmistrz Piotr Wiśniewski, przewodniczący rady miasta Krzysztof Pryciak, radni, sołtysi i bardzo liczne grono mieszkańców.

– Wprowadziłem najlepsze w Europie rozwiązania dotyczące sprzedaży bezpośredniej w rolnictwie. Od pięciu miesięcy rolnik może sam przetwarzać swoje produkty i je sprzedawać. Kwota do 40 tys. zł jest wolna od podatku. Większy obrót obejmuje zaledwie 2-procentowy podatek. Sprzedawać można do sklepu, do restauracji, na wsi i w mieście – mówił o jednym z flagowych programów rządu Prawa i Sprawiedliwości minister Ardanowski.

Dalej opowiadał o kolejnych zamierzeniach rządzących. Wspomniał m.in. o planach przywracania stołówek w polskich szkołach i odchodzenia od żywienia dzieci za pośrednictwem cateringu. Poruszył ciekawy wątek powstawania w kraju małych zakładów produkcyjnych w gospodarstwach rolnych. Kolejna kwestia to przywrócenie w gospodarstwach mozliwości prowadzenia uboju zwierząt.

– Do jesieni przywrócimy tę możliwość. Małe ubojnie będą mogły służyć danemu rolnikowi, czy jego sąsiadowi. Protestują duże zakłady, bo stracą część rynku, ale mu się nie ugniemy – kontynuował Ardanowski.

Kolejne wątki poruszone przez członka rządu to m. in. podatek od sklepów wielkopowierzchniowych, kwestia dotacji, zwrot vatu za zakup paliwa czy eksport żywności. Kolejna istotna sprawa i temat wzbudzający spore kontrowersje to budowa chlewni. – Będzie specjalna ustawa regulująca warunki powstawania chlewni. Do określonej wielkości wg ustalonych jednostek przeliczeniowych (np. 1400 sztuk świń – red.) będzie można budować gdzie się chce. Nie będzie trzeba raportów oddziaływania na środowisko i wielu innych rzeczy skutecznie blokujących takie inwestycje. Przy większych obiektach będą obowiązywały normy, np. odległości od budynków mieszkalnych. To, że jednemu taka produkcja przeszkadza, że mu śmierdzi, nie znaczy, że nie można nic pobudować, nic zrobić. Nie zapominajmy, że żyjemy na wsi i musimy produkować żywność – przekonywał Ardanowski.

Po około godzinnym wystąpieniu ministra i krótkim przemówieniu europosła Złotowskiego był czas na pytania z publiczności. Jako pierwsza zabrała głos przedstawicielka delegacji z Tłuchowa, pytając m. in. o szacowanie strat z powodu suszy. Kwestię problemów infrastrukturalnych i m. in. nawadniania pól poruszył kolejny rozmówca.

Minister rolnictwa odpowiadał na wszelkie pytania, a dla mieszkańców Dobrzynia i okolic była to doskonała okazja nie tylko do zdobycia wiedzy, ale także obcowania z jednym z ważniejszych, a dla rolników najważniejszym człowiekiem w polskim rządzie. 

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do