
11 września Bożena Ciesielska, przewodniczka Fundacji Ari Ari, zabrała mieszkańców miasta i gminy Skępe na objazd po dworach i pałacach powiatu lipnowskiego. Wycieczka była bezpłatna, została sfinansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– W powiecie lipnowskim znajduje się 30 dworów i pałaców – mówi Bożena Ciesielska. – Ich stan obecnie jest różny, niektóre popadły w ruinę, jak w Wielgiem, inne są własnością prywatną, zostały przeznaczone na szkoły czy bibliotekę. Kiedyś te obiekty pełniły funkcje reprezentacyjne i świadczyły o zamożności ich właścicieli. Do najbardziej znanych należy pałac Zboińskich w Kikole, który pochodzi z końca XVIII wieku. W 1827 roku w tym pałacu w Kikole u Karola Zboińskiego przebywał Fryderyk Chopin, spędzający wakacje w Szafarni. Młody Chopin grał podobno w sali rycerskiej pałacu w Kikole. Obecnie pałac jest własnością prywatną.
Objazd rozpoczął się w gminie Lipno, w Karnkowie, w dworze wzniesionym przez Franciszka Karnkowskiego w latach 1808-1824. Obiekt ma ponad 200 lat, jest jednym z najstarszych na ziemi dobrzyńskiej, jest własnością prywatną, wymaga odrestaurowania.
Zamieszkany jest dworek w Chlebowie, który zbudowany został dla Eugeniusza Pomirskiego na początku XX wieku. Właściciel został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu Rudau koło Królewca, a majątek przejął Skarb Państwa. Obecnie stanowi własność prywatną.
Pięknie i okazale prezentuje się natomiast zespół dworsko-parkowy w Jastrzębiu, zmodernizowany i przebudowany, gdzie siedzibę swoją ma filia biblioteczna gminy Lipno. Budynek pochodzi z początku XIX wieku, a jego ostatnimi właścicielami byli Kazimierz i Elżbieta Różyccy.
W gminie Lipno jest także dwór w Głodowie, wzniesiony w latach 1881-1906 z inicjatywy Karola Pląskowskiego, otoczony parkiem, browarem. Okazały obiekt neorenesansowy z narożnikową wieżą jest obecnie własnością prywatną, a w latach 1965-1972 użytkowany był przez Hufiec Harcerski.
Kilka kilometrów od Głodowa na gruntowny remont nowego właściciela czeka pałac w Wierzbicku. Obiekt został zbudowany z inicjatywy Zielińskich z Wioski w stylu eklektycznym. Jest piętrowy, okazały, z otaczającym budynek rozległym parkiem założonym w XIX wieku.
Zmodernizowany jest natomiast i doskonale utrzymany dwór w stylu modernistycznym w Łochocinie. Zbudowany został z inicjatywy Hipolita Aleksandrowicza w latach '20 XX wieku. Po wojnie budynek pełnił funkcję ośrodka pomocy społecznej, potem był własnością Państwowego Ośrodka Maszynowego. Jest otoczony parkiem ze stawem, stanowi własność prywatną i mieści się w nim restauracja.
Na uwagę zasługują dwory w gminie Wielgie. Najpiękniejszy i świeżo zmodernizowany znajduje się w Zadusznikach. To prawdziwa perełka otoczona parkiem z XIX wieku ze świętym strumieniem. W obiekcie znajduje się szkoła podstawowa, a zbudowany został w XIX wieku, ostatnim jego prywatnym właścicielem był w latach 1921-1939 Gustaw Weyniłłowicz.
W Czarnem w dworze z XIX wieku zbudowanym w stylu klasycystycznym, z wieżą i tarasem, także zlokalizowana jest szkoła podstawowa. Piękny park i położenie nieopodal urokliwego kościółka dodają obiektowi niepowtarzalności.
– Tam, gdzie są szkoły, obiekty są zadbane – mówi Bożena Ciesielska. – Tak jest w gminie Wielgie, którą będziemy zwiedzać przy okazji kolejnej wycieczki, ale tak też jest w gminie Dobrzyń nad Wisłą. W Dyblinie w dworze znajduje się od 1967 roku szkoła im. Jana Kochanowskiego. Zespół dworski pochodzi z początku XIX wieku, pałac zbudowani pod koniec XIX wieku. W gospodarstwie mieściła się też krochmalnia, mleczarnia i młyn. Na uwagę zasługuje założony na początku XIX wieku park, który został w 1923 roku przekomponowany przez słynnego architekta ogrodnictwa Stefana Rogowicza. Ostatnim właścicielem zespołu dworskiego w Dyblinie był Tadeusz Pruski.
Uczestnicy wycieczki dotarli także do Płomian, gdzie w otoczeniu parku wznosi się dwór z 1815 roku. Zbudowany został z inicjatywy Adama Chełmickiego.
W deszczowy czwartek skępianie z Bożeną Ciesielską zwiedzili dziesięć dworów i pałaców w gminie Lipno, gminie Wielgie i gminie Dobrzyń nad Wisłą. Kolejna gratka krajoznawcza czeka na mieszkańców Wielgiego i Skępego już w październiku. Tradycyjnie patronować kolejnemu objazdowi będzie dwutygodnik CLI.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie