
Renault Midliner M210 4x4 Gicar służy już strażakom Ochotniczej Straży Pożarnej w Stalmierzu
Ochotnicy ze Stalmierza nowy wóz bojowy użytkują już od końca września. Do jednostki przyprowadził go etatowy kierowca OSP Krzysztof Lewandowski. Nie spodziewał się powitania, które mu zorganizowano. Pod jednostką czekali druhowie, komendant PSP z Lipna oraz panie z KGW. Nie zabrakło również włodarza gminy.
To było spontanicznie przygotowane powitanie, ponieważ zakup nowego wozu bardzo cieszy nie tylko strażaków, ale również mieszkańców. Oficjalne przekazanie miało jednak miejsce w minioną sobotę. Nie zabrakło przy tej okazji przedstawicieli władz gminy, powiatu, urzędu marszałkowskiego, straży pożarnej, rady gminy, a także duchownych. Jednym z ważniejszych elementów uroczystości było poświecenie zakupionego wozu.
– Cieszymy się, że ktoś nas w końcu docenił i możemy jeździć nowym wozem. Czekaliśmy na tę chwilę wiele lat, bo posługiwaliśmy się dotychczas 40-letnim autem. Byliśmy już na pierwszej akcji nowym wozem i bardzo dobrze się sprawdza – mówi Wojciech Nadulski, naczelnik OSP Stalmierz.
Jednym z argumentów przemawiających za tym, że wóz trafił właśnie do Stalmierza jest fakt, iż miejscowość ta jest jedną z najdalej położonych od centrum powiatu. Dzięki nowemu sprzętowi OSP, która działa już od 85 lat, będzie mogła szybciej interweniować na swoich terenach niż Państwowa Straż Pożarna, gdyż ta ma do pokonania dużo więcej kilometrów ze swoich jednostek. Co więcej, koszty naprawy i utrzymania w gotowości bojowej dotychczas użytkowanego wozu marki Star 244 z 1982 roku, przewyższały jego wartość.
– Ten wóz to zupełnie inna klasa niż nasz poprzedni samochód. Cieszyliśmy się, że dostaniemy lepszy samochód, ale nie sądziliśmy, że aż tak. Nie spodziewaliśmy się, że dostaniemy wóz za tak duże pieniądze – cieszy się Krzysztof Lewandowski, kierowca z OSP Stalmierz.
Używany wóz bojowy, który trafił do strażaków, kosztował 298 tys. zł. Samochód dostarczyła firma Perfekt z Kruszyna, która specjalizuje się w sprzedaży używanych pojazdów pożarniczych z przeznaczeniem dla jednostek ochrony przeciwpożarowej. Podczas oficjalnego przekazania wozu nie obyło się także bez prezentów. Aneta Jędrzejewska z zarządu województwa kujawsko-pomorskiego wręczyła strażakom piłę wielofunkcyjną. Natomiast wójt oraz radni gminy Chrostkowo przekazali bon pieniężny do zrealizowania na dodatkowe wyposażenie. Warto wspomnieć, że pieniądze te nie pochodziły z budżetu gminy, ale z ich prywatnych pensji.
Natalia Chylińska-Żbikowska
fot. Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie