
W piątek (05.10) po godzinie 22.00 dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał informację, że środkiem szosy z Lipna w kierunku Radomic miał iść pieszy. Informacja potwierdziła się, lecz mężczyzna oprócz wykroczeń które popełnił, odpowie także za posiadanie narkotyków.
Informacja o chodzącym po drodze pieszym potwierdziła się. Gdy patrol prewencji dotarł na miejsce, zataczający się mężczyzna próbował zatrzymywać na szosie pojazdy. Był nieoświetlony i nie posiadał żadnych elementów odblaskowych mimo zmroku i przebywania na jezdni poza obszarem zabudowanym.
- Mężczyzna stwarzał na szosie zagrożenie dla siebie i innych. Próbował także zatrzymać policyjny radiowóz. Gdy funkcjonariusze podjęli próbę ustalenia tożsamości 30-latka, ten podawał fałszywe dane mimo pouczeń, że dopuszcza się w ten sposób łamania prawa. W związku z tym został doprowadzony do lipnowskiej komendy celem ich ustalenia - mówi podkom. Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.
Na miejscu okazało się, iż był to 30-latek zamieszkały w gminie Lipno. Badania ujawniły, że miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu, ale przyznał się także, że zażywał inne psychoaktywne środki. W związku z podejrzeniem ich posiadania, a także koniecznością osadzenia mężczyzny do wytrzeźwienia wobec zagrożenia jakie stwarzał, policjanci dokonali przeszukania zatrzymanego.
W jego bieliźnie ujawnili 2 krzaczki roślin, które okazały się marihuaną. 30-latek już usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu za to do 3 lat więzienia. Mężczyzna będzie także musiał odpowiedzieć za szereg popełnionych wykroczeń.
(ak), fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie