
Zaczęło się od niebezpiecznego spaceru nocą po ulicy, a skończyło na zarzutach posiadania narkotyków. Młody mieszkaniec gminy Lipno poniesie konsekwencje.
W czwartkową noc lipnowską policję zaalarmował zaniepokojony kierowca, który zgłosił, że po ulicy w Popowie idzie podejrzany mężczyzna. Pieszy był nieoświetlony, nie miał żadnych odblasków, a na dodatek się zataczał.
Na miejsce szybko pojechał patrol prewencji. Wykroczenie wchodzenia na drogę bez odblasków było dopiero początkiem.
- Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, co do tego czy nie znajduje się on pod wpływem narkotyków. Podczas kontroli osobistej policjanci znaleźli u 24-latka dwa woreczki z zawartością białego proszku - mówi Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.
Wstępne badania wykazały, że była to amfetamina. Po usłyszeniu zarzutów o posiadaniu środków odurzających mieszkaniec gminy Lipno dobrowolnie poddał się karze.
(ak), fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie