
Po przejściu na emeryturę komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie Ireneusza Poturalskiego obowiązki szefa jednostki pełni Piotr Rutkowski. Ze służbą pożegnał się też szef jednostki ratowniczo-gaśniczej Jerzy Fydrych.
Początek bieżącego roku obfituje w zmiany personalne w służbach mundurowych lipnowskich jednostek. Z funkcjonariuszami komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, po dziesięciu latach dowodzenia jednostką, pożegnał się starszy brygadier Ireneusz Poturalski. Z podsumowań wynika, że był to dobra dekada dla strażaków, ich wyszkolenia, wyposażenia strażnic i bezpieczeństwa mieszkańców powiatu. W związku z odejściem na emeryturę dotychczasowego komendanta zastępca komendanta wojewódzkiego straży Sławomir Herbowski obowiązki komendanta lipnowskiej straży powierzył brygadierowi Piotrowi Rutkowskiego, dotychczasowemu zastępcy komendanta straży w Brodnicy.
– Funkcjonariusze ci przez wiele lat pracowali na rzecz bezpieczeństwa przeciwpożarowego i bezpieczeństwa porządku publicznego i za to dziękuję – mówi starosta lipnowski Krzysztof Baranowski. – Mamy nowego komendanta straży, który obowiązki ma powierzone na dwa miesiące, ale wszelkie wnioski poszły do Warszawy i mam nadzieję, że pan komendant już wkrótce zostanie powołany w pełni na to stanowisko. Jest to Piotr Rutkowski. Myślę, że gdy pozna pan społeczeństwo, to będzie miał pan bardzo dobry obraz tego jak funkcjonuje straż i zapewne będzie miał pan tu wielu przyjaciół. Pan Piotr przyjeżdża do nas z Brodnicy.
Na emeryturę odszedł też dowódca JRG komendy powiatowej PSP w Lipnie brygadier Jerzy Fydrych, który służbę w pożarnictwie rozpoczął 1 września 1985 roku jako kadet Szkoły Chorążych Pożarnictwa w Poznaniu. Podczas swojej 22 -letniej kariery w PSP zajmował różne stanowiska. Od 1 lutego 2007 roku był dowódcą jednostki ratowniczo-gaśniczej komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie. Po trzydziestu trzech latach nienagannej służby w straży przeszedł na emeryturę. Jerzy Fydrych to także niezastąpiony rzecznik naszych strażaków, zawsze na posterunku, zawsze służący wyjaśnieniami, profesjonalnymi informacjami dla mediów. To rzecznik, który nigdy nie unikał dziennikarzy i nigdy nie uchylał się od odpowiedzi na zadawane pytania. Za wieloletnią współpracę z nami brygadierowi Fydrychowi serdecznie dziękujemy.
Jerzy Fydrych za swoją służbę był wielokrotnie nagradzany, odznaczany, między innymi Srebrnym Krzyżem Zasługi w 2012 roku, Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę – w 2008 roku, Złotą odznaką Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej – w 2017 roku, Złotym znakiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych – w 2010 roku, dwukrotnie Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa – w 1999 i w 2009 roku, Dyplomem Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej – w 2001 roku. Ostatni awans służbowy, do stopnia brygadiera, Fydrych otrzymał w 2014 roku. Obowiązki szefa JRG teraz pełni mł. bryg. Andrzej Myśliwiec.
– W szczególny sposób dziękuję Jerzemu Fydrychowi – mówi starosta Baranowski. – Działał i współpracował z ochotniczymi strażami pożarnymi i wielokrotnie ich wyręczał swoją społeczną pracą. Był zawsze wielki. Na odejście zdecydował się też Jarosław Wilmański i też serdecznie dziękujemy za pracę na rzecz powiatu lipnowskiego. Społeczeństwo powiatu dziękuje też Januszowi Zajączkowskiemu i Mirosławowi Ziemkiewiczowi, którego może nie wszyscy znają, ale to jest ta osoba, która i w urlopie, i w chorobowym pracowała, bo tak było trzeba.
Aspirant Mirosław Ziemkiewicz pracę w komendzie powiatowej Państwowej Straży Pożarnej rozpoczął 1 lutego 1999 roku na cywilnym stanowisku referenta w Sekcji Kwatermistrzowsko-Technicznej. Na ostatnio zajmowane stanowisko starszego inspektora został mianowany
1 listopada 2014 roku. Po siedemnastu latach nienagannej służby, a 36 latach pracy 22 lutego 2019 roku odszedł na emeryturę. Był wielokrotnie nagradzany, odznaczany, między innymi Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę – w 2012 roku, Brązową odznaką Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej – w 2014 roku i Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa – w 2016 roku.
– Dziękuję także za współpracę Sławomirowi Tucholskiemu z pionu kryminalnego naszej lipnowskiej policji – mówi starosta lipnowski. – Niełatwą miał pracę, najtrudniejsze zadania łącznie z zabójstwami. Życzę zdrowia i dostosowania do nowych warunków.
Do tematu personaliów wśród mundurowych będziemy wracać.
Lidia Jagielska
Zdjęcie: lipno.kujawy.psp.gov.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie