
Coraz więcej pojazdów transportu osobistego z napędem elektrycznym pojawia się na drogach. Często sami ich użytkownicy nie wiedzą jakie obowiązują ich przepisy. Większość nie dba też o odpowiednie zabezpieczenie się sprzętem ochronnym. To jednak, że nie wolno prowadzić po alkoholu niezależnie od używanego pojazdu, nie jest żadną nowością.
Fantazja poniosła 45-letniego mieszkańca Lipna, który mając ponad 2,5 promila alkoholu, wyjechał hulajnogą elektryczną na drogę krajową nr 10. Na ziemię sprowadzili go policjanci ruchu drogowego, którzy skontrolowali mężczyznę na ulicy Wojska Polskiego. Funkcjonariusze ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych.
Przypominamy, że hulajnogami elektrycznymi do ukończenia 18. roku życia mogą poruszać się tylko osoby posiadające do tego uprawnienia (np. kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1, T). Dzieci do lat 10 nie mogą wyjechać nią na drogę. Wyjątkiem jest strefa zamieszkania i opieka osoby dorosłej.
Kierujący taką hulajnogą powinni poruszać się po drodze dla rowerów lub pasie ruchu dla rowerów. Poruszanie się po jezdni możliwe jest tylko wówczas, gdy ich brakuje, a dozwolona prędkość na drodze to najwyżej 30 kilometrów na godzinę. Gdy dozwolona prędkość na drodze jest większa i nie ma drogi lub pasa rowerowego, to kierujący hulajnogą może poruszać się po chodniku lub drodze dla pieszych, jednak tylko przy zachowaniu warunku prędkości zbliżonej do prędkości pieszego.
Dopuszczalna prędkość dla hulajnóg elektrycznych to 20 kilometrów na godzinę. Nie wolno przewozić na niej innych osób, zwierząt czy ładunków, ani holować czy ciągnąć innych pojazdów, a kierowanie w stanie nietrzeźwości czy po użyciu alkoholu albo pod wpływem działających podobnie środków jest wykluczone.
(ak), fot. KPP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie