Reklama

Kupują, budują i upiększają szare miasto

Gazeta CLI
19/02/2024 08:48

Powiat lipnowski nabył właśnie nieruchomość zabudowaną w Lipnie przy ulicy Mickiewicza, sąsiadującą ze starostwem powiatowym, za 1,8 mln złotych. Jest już operat szacunkowy na kwotę 560 tysięcy złotych na budynek po telekomunikacji

Gotowa jest szkoła muzyczna, a mieszkania dla lekarzy ze żłobkiem i przedszkolem nad Mieniem są w trakcie zaawansowanej budowy.

– Nabyliśmy aktem notarialnym nieruchomość za 1,8 mln złotych, przejęliśmy ją już – informuje Krzysztof Baranowski. – Zapoznaliśmy się z protokołem i rekomendacją do spraw utworzenia powiatowego domu dziennego pobytu, bo nie odkładamy spraw ad acta. Mamy już także operat szacunkowy na budynek po byłej telekomunikacji. Jest to kwota około 560 tysięcy złotych. Przeanalizujemy to. Musi być oczywiście zgoda zarządu i rady.

Zakupiona nieruchomość to budynki z działką o powierzchni 24 arów przy ulicy Mickiewicza w Lipnie, sąsiadująca z budynkiem starostwa powiatowego z jednej strony, z budynkiem po telekomunikacji z drugiej. Powiatowi przybywa kolejnych budynków nowych i do modernizacji, a tym samym miejsca na kolejne przedsięwzięcia powiatowe oraz na wynajem.

– Na tej działce przy ulicy Mickiewicza w Lipnie, z dużym ogrodem, postawione są dwa budynki – mówi starosta lipnowski. – W planach mamy utworzenie tam jeszcze jednej placówki opiekuńczo-wychowawczej i stworzenie z prawdziwego zdarzenia Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jest to nieruchomość dobrze, pięknie położona. Nie ukrywam, że od jakiegoś czasu zabiegam także o nabycie następnego budynku przylegającego do tego, który nabyliśmy teraz, przy ulicy Mickiewicza. Będziemy więc sąsiadować z kolejnym budynkiem po starej telekomunikacji na rogu ulicy. Złożyłem ofertę Orange Polska, wizytowaliśmy z panią wicestarostą ten budynek i będziemy zabiegać o jego zakup, żeby w tym obrębie miasta powiat miał sąsiadujące ze sobą nieruchomości. Budynek po telekomunikacji chcemy przeznaczyć na zarabianie kolejnych pieniędzy na rzecz powiatu lipnowskiego, na szczegóły jest za wcześnie, ale w części tego budynku zostałaby jeszcze Orange Polska, ale już płacąc za wynajem pewne sumy. Taka polityka zarządu i rady powiatu prowadzi do tego, że nasze zasoby są takie. Już mogę powiedzieć, że za chwilę, po przeprowadzce z budynku przy ulicy Kościuszki w Lipnie szkoły muzycznej, wynajmiemy także te pomieszczenia. W marcu przeprowadzimy tam jeszcze kwalifikację wojskową, a potem już mamy ofertę na wynajęcie firmie związanej z psychologią i psychiatrią. Dokumenty już mam na swoim biurku. Z jednej strony nasze nieruchomości wynajmujemy, z drugiej kolejne kupujemy. Zarząd powiatu ustalił np. kwotę czynszu na 20 złotych netto za metr kwadratowy dla przedszkola i żłobka w naszym budynku (przy Nieszawskiej w Lipnie), bo chcemy, żeby ten żłobek i przedszkole dla miasta Lipna istniał.

Wkrótce rozstrzygną się losy budynku po telekomunikacji. Głosy radnych są przychylne.

– Pomysł zakupu kolejnej nieruchomości jest bardzo dobry, bo dzieci w placówkach przybywa – mówi Krzysztof Grzywiński, radny powiatu lipnowskiego. – Gminy muszą za każde dziecko płacić, dużo rodzin jednak staje się niewydolnych i te potrzeby rosną. Poza tym ta nieruchomość rozwiąże problemy parkingowe przy starostwie powiatowym na ulicy Mickiewicza. Pomysł z telekomunikacją również jest dobry, bo ten budynek niszczeje, a po zakupie będzie zagospodarowany i będzie wyglądało to estetycznie, bez powybijanych szyb czy zniszczonych drzwi. Inwestycja ta także jest wskazana.

Powiat dysponuje także kolejnymi nowymi obiektami. Do użytku oddana została w sobotę szkoła muzyczna, budowane są mieszkania dla lekarzy w budynku mieszkalno-usługowym na rzeką Mień.

– Już widać kształt tego budynku nad Mieniem, już jest kostka, będzie to piękny gmach – mówi starosta Baranowski. – Będzie to kwestia przemyśleń między zarządem powiatu, a zarządem szpitala, bo my te mieszkania stawiamy do dyspozycji naszej spółki Szpital Lipno. Na znajdujące się tam przedszkole będziemy ogłaszać nabór na wynajem pomieszczeń. Nie ukrywam też, że firma zgłosiła się do nas o dodatkowe środki w kwocie 600 tysięcy złotych. My nie przystaliśmy na to, firma poszła z wnioskiem do prokuratorii generalnej. Wyznaczono mediatora, czyli mecenasa, przysłano trzy propozycje dat. Ja wyraziłem zgodę na 1 marca. Pewne środki w kwocie kilkuset tysięcy złotych schowaliśmy na czarną godzinę, bo to nie są łatwe postępowania. Już raz uczestniczyliśmy w takim spotkaniu z mediatorem, trwa to kilka godzin. Lepiej te sprawy załatwiać przed prokuratorią niż w sądach gospodarczych, bo te są i czasochłonne, i kosztowne. Oddaliśmy do użytku szkołę muzyczną, jestem pod wrażeniem wyposażenia, inwestycja ta kosztowała grubo ponad 15 milionów złotych. Nie zapominamy o wkładzie państwa polskiego do tej inwestycji. Gdyby nie było nas na to stać, byśmy nie robili. Przyznawane nam środki publiczne pochodzą z naszych podatków. Cieszę się, że właśnie w tym miejscu, po starym szpitalu, rada powiatu nie wyprzedała majątku i postawiła swoją uchwałą i naszymi decyzjami piękny budynek, który upiększa to miasto. Zawsze staram się, żeby tam, gdzie jest siedziba powiatu, powstawały ładne, nowoczesne budynki, żeby upiększały to miasto, które i tak jest szare. Mam nadzieję, że ono będzie się w jakiś sposób też pozytywnie zmieniać i tego życzę Lipnu.

W tym roku powiat wybuduje 12 kilometrów dróg asfaltowych, chodniki, parking, ścieżkę pieszo-rowerową. Zarząd Dróg Powiatowych wzbogaci się o samochód, a szpital o łóżko kardiologiczne o wartości 80 tysięcy złotych i sześć holterów, które potrzebne są na oddziale wewnętrznym.

– Jesteśmy na etapie remontu oddziału chirurgicznego – mówi Krzysztof Baranowski. – Firma pracuje z impetem i mam nadzieję, że wywiąże się z półrocznego terminu oddania oddziału chirurgii. Jesteśmy na etapie robienia dokumentacji na oddział rehabilitacji. To wszystko z własnych środków powiatu. Uzupełniliśmy kwotę i wybraliśmy firmę do robienia dokumentacji na oddział ginekologii. Praca wre. Może się to wielu nie podobać, bo jak się robi za dużo, to się nie podoba, ale my nie będziemy ograniczać naszych inwestycji, żeby przypodobać się tym, którzy mnie nie lubią. Nie mam zamiaru się tym przejmować.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do