Reklama

Kradzione go nie utuczyło

Gazeta CLI
12/07/2017 14:09

Mieszkanka gminy Lipno nie będzie miło wspominać niedzielnej wyprawy do Radomic. Gdy zostawiła swój pojazd przy sklepie, szybko zainteresowało to złodzieja.

Kobieta pojechała do Radomic na motorowerze. Zostawiła go na godzinę przy sklepie wraz z dokumentami. Gdy wróciła, jednośladu nie było już na miejscu. Policjanci ustalili, że motorower zabrał mężczyzna. Po zgłoszeniu kradzieży mundurowi rozpoczęli poszukiwania i znaleźli dwa jednoślady, w tym poszukiwany TGB, na podwórku przy jednym z domów w Radomicach.

- Jak się okazało, poprzedniego wieczoru drugi z obecnych tam motorowerów popsuł się podróżującej do Radomic parze. Rano zaczęli szukać mechanika i weszli na jedną pobliskich posesji. Kiedy próbowali naprawić jednoślad, przyszedł tam 31-latek z drugim motorowerem i zaproponował, że można przełożyć z niego uszkodzone koło - mówi Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.

Na szczęście policjanci szybko odnaleźli TGB. Motorower powrócił do właścicielki jeszcze tego samego dnia. Zatrzymany sprawca usłyszał zarzut kradzieży motoroweru, dowodu osobistego i ukrywania dowodu rejestracyjnego pojazdu. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

(ak), fot. KPP Lipno

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do