Reklama

Ex-burmistrz Jacek Waśko przyznał 81 tys. zł nagród

Gazeta CLI
12/12/2018 13:32

Nawet 12 tysięcy złotych wyniosła nagroda przyznana dla pracownika urzędu bądź jednostki podległej przez byłego burmistrza Jacka Waśko. Decyzję o docenieniu 10 osób poprzedni włodarz podjął na 4 dni przed końcem swojej kadencji

O sprawie dyskutowali rajcy podczas środowej sesji nowej rady miejskiej. Temat poruszyła wiceprzewodnicząca Dorota Kalinowska, która zapytała wprost o to, czy już po przegranych wyborach Jacek Waśko podjął decyzję o wypłacie nagród. – Ile osób zostało nagrodzonych i jakimi kwotami? Jakie były górne progi tych nagród? – pytała Kalinowska.

W odpowiedzi skarbnik Agnieszka Ziółkowska potwierdziła, że ustępujący burmistrz podjął taką decyzję i miał do tego prawo. Nagrody otrzymało około 10 osób, ich górne progi to 12 i 10 tys. zł. Łącznie dodatki dla pracowników urzędu bądź jednostek podległych pochłonęły 81 tys. zł netto. 

Decyzję o ich wypłacie Jacek Waśko podjął we wtorek 13 listopada, czyli na cztery dni przed końcem swojej pracy w dobrzyńskim ratuszu. Zdaniem wielu radnych to co najmniej rozrzutność.

– Jak tak można? Z jakich to pieniędzy? To zakrawa na korupcję. Czy regulamin przyznawania nagród coś o tym mówi? – pytała wiceprzewodnicząca rady Jadwiga Grudzińska.

Jak wyjaśniła skarbnik, pieniądze na nagrody pochodziły z oszczędności, które udało się poczynić w ciągu bieżącego roku. Chodzi m. in. o mniejsze niż planowane wydatki na etaty dla pracowników interwencyjnych.

– Skoro burmistrz miał takie prawo, to dobrze, ale dziwne jest, że akurat na parę dni przed końcem kadencji wypłaca się nagrody wybrańcom – dodała Grudzińska.

Zdaniem radnych takie postępowanie Jacka Waśko, choć nieprzekraczające ram prawnych, nie jest właściwe, tym bardziej że miasto i gmina są zadłużone. – Tak duże premie są karygodne. Jak pracuję 11 lat w administracji, może trzy razy dostałem około 500 zł nagrody i to za konkretne osiągnięcia, a nie za nic jak tutaj – krytykował radny Przemysław Piekarski.

Radna Kalinowska zwróciła uwagę na jeszcze jedną kwestię dotyczącą trudnej sytuacji finansowej dobrzyńskiego samorządu. Otóż w ostatnim czasie żaden bank nie chciał wziąć udziału w przetargu na udzielenie miastu i gminie 3-milionowej pożyczki. Z informacji burmistrza Piotra Wiśniewskiego wynika, że trwają rozmowy indywidualne z bankami, bo pieniądze są potrzebne na finansowanie inwestycji.

– To bardzo przykra konkluzja, bo banki postrzegają nas jako słabego partnera, skoro nie chcą nam udzielić pożyczki – podsumowała Kalinowska.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-12-12 16:59:25

    Ciekawe kto dostal

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość Dobrzyńanka - niezalogowany 2018-12-13 00:05:24

    Pszydupasy burmistrza Jacka Wasko

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-12-13 15:28:51

    Pan Radny Piekarski zabrał głos w tej sprawie .....jak zawsze jeśli chodzi o pieniądze zabrzmiało to jak by miał pretensje do EX-Burmistrza że to jemu nie przyznano nagrody ......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-12-17 22:35:34

    Analogiczna sytuacja tak jak z panią Szydło rozdała premie i wszyscy którzy wzieli musieli je oddać,to samo oczekujemy od tych którzy je wzięli .To przydupasy J.W .WYELIMINOWAĆ ICH Z URZĘDU.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do