
15 zastępów straży pożarnej prowadziło akcję ratunkową, a najważniejszym zadaniem było wyłowienie z wody kilku osób, które wypadły do Wisły z łodzi.
Brzmi dramatycznie, ale na szczęście były to tylko ćwiczenia zorganizowane przez komendę powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie. Strażacy ochotnicy kilka razy do roku ćwiczą swoje umiejętności na różnego rodzaju zajęciach. Tym razem zadanie było szczególnie trudne.
– Były to ćwiczenia na wypadek kataklizmu spowodowanego anomaliami pogodowymi. Założyliśmy, że najbardziej dotknęły one gminę Dobrzyń nad Wisłą, gdzie były podtopione domy, połamane drzewa oraz konieczna akcja ratownicza na Wiśle, gdzie przewróciła się łódź z 7 osobami na pokładzie. Dlatego też udział w akcji wzięły wszystkie jednostki OSP z powiatu lipnowskiego, które dysponują łodziami. Pięć osób wyciągnęli z wody ratownicy, dwie zaginęły, dlatego poszukiwane były przez jednostki z gminy Dobrzyń – mówi bryg. inż. Jerzy Fydrych z PSP w Lipnie.
W przeprowadzeniu manewrów strażakom pomagali ratownicy lipnowskiego WOPR. Choć dla wielu młodych druhów były to pierwsze takie zajęcia, to akcja przebiegła sprawnie. Jeśli kiedyś nastąpi konieczność wykorzystania nabytych umiejętności, z pewnością to doświadczenie zaprocentuje. Ubiegłotygodniowa akcja była tym bardziej istotna, gdyż rozpoczął się sezon letni, a z nim wypoczynek nad wodą.
Tekst i fot. (ak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie