
Makabryczna zbrodnia wstrząsnęła regionem w ostatnich dniach minionego roku. Dawid R. już siedzi w areszcie. 67-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Przypomnijmy, że ciało 54-letniego mężczyzny w jego domu znalazła spokrewniona z nim kobieta, która od razu zawiadomiła mundurowych. 67-letni sprawca mieszkał w drugiej części baraku mieszkalnego ofiary. Gdy na miejscu zjawiła się zaalarmowana policja, mężczyzna wciąż znajdował się w swojej części baraku. Na miejscu znaleziono również narzędzie zbrodni, które zabezpieczono. Wiadomo, że motywem mogły być pieniądze. Na dodatek obaj mężczyźni pili wcześniej razem alkohol. Sprawą zajęła się lipnowska prokuratura.
– 30 grudnia 2017 roku Dawidowi R. przedstawiono zarzut, że w nocy z 28 na 29 grudnia 2017 roku w Skępem działając z zamiarem bezpośrednim pozbawieniem życia Jerzego Ż., uderzył go nożem w okolicę lewej przedniej części klatki piersiowej. To spowodowało wykrwawienie się pokrzywdzonego i w konsekwencji jego zgon – mówi prok. Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Lipnie 30 grudnia 2017 roku zastosował wobec Dawida R. środek zapobiegawczy w postaci aresztowania na trzy miesiące. Obecnie wykonywane są dalsze czynności w sprawie zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności czynu.
(ak)
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie