Reklama

Dobry rok dla powiatu

Gazeta CLI
17/06/2024 12:05

W minioną środę rajcy powiatowi jednogłośnie udzielili wotum zaufania staroście Krzysztofowi Baranowskiemu i absolutorium za wykonanie budżetu w 2023 roku

– Był to dobry rok dla samorządu powiatu lipnowskiego – podkreśla Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. – Musimy polepszać i pracować nad tym, żeby nasz powiat był najpiękniejszym do zamieszkania miejscem na ziemi.

150-stronicowy raport o stanie powiatu lipnowskiego trafił do radnych, jest dostępny dla mieszkańców powiatu. 5 czerwca rajcy pochylili się i nad raportem, i nad sprawozdaniem finansowym z 2023 roku.

– W tym powiecie coś się dzieje, a nawet dzieje się bardzo dużo i stąd tak obszerny raport – mówi Jacek Góźdź, radny powiatu lipnowskiego. – Te słowa kieruję do tych sceptyków, którzy w kampanii wyborczej tak bardzo krytykowali nasz powiat, że tu się nic nie dzieje i nie są pozyskiwane żadne środki. Jestem jednym z najstarszych radnych i zaszczytem dla mnie jest to, że od 2006 roku mogę reprezentować mieszkańców. Na przykładzie naszego miasta Lipna widać, jak to się wszystko rozwija, jakie są środki pozyskiwane. Powiat to nie tylko wydział komunikacji, ale wielokierunkowe działanie. Zachęcam do lektury raportu o stanie powiatu lipnowskiego.

Miniony rok to między innymi zakończona budowa szkoły muzycznej, trwająca budowa budynku na mieszkania dla medyków oraz kolejny żłobek i przedszkole nad rzeką Mień, ale to też systematyczne unowocześnianie lipnowskiego szpitala. Remonty trwają na kolejnych oddziałach, kupowany jest nowy sprzęt medyczny i wyposażenie. Tym sposobem lipnowski szpital nie tylko wychodzi na prostą, ale staje się placówką na miarę XXI wieku.

– Raport można wykorzystać do różnych prac – mówi radny Krzysztof Grzywiński. – Jedyną niepokojącą informacją jest stan ludności na terenie powiatu lipnowskiego, ale to dzieje się nie tylko u nas, ale także w poszczególnych gminach jest trend malejący. Kiedy zaczynałem być radnym powiatu, mieliśmy około 67 tysięcy mieszkańców, teraz jest niestety tylko 62 tysiące. W powiecie wiele robimy dla dzieci, wybudowaliśmy duży budynek szkoły muzycznej, ładny obiekt, który powinien przyciągać. Takie działania powinny powodować zwiększenie liczby mieszkańców w naszym regionie.

Udogodnieniem dla mieszkańców ma być także transport publiczny zorganizowany przez samorząd powiatowy. Jednostka dysponuje coraz większą ilością pojazdów. Wystarczy wspomnieć o kolejnych dwóch autobusach zakupionych ze środków własnych, które trafią na drogi w lipcu. Tym samym zarówno uczniowie do szkół ponadpodstawowych jak i mieszkańcy mają dogodny transport na wielu liniach powiatowych.

Powiat nabył budynki przy ulicy Mickiewicza w Lipnie (o czym informowaliśmy na łamach CLI), teraz trwa przystosowywanie obiektów do potrzeb mającej tam znaleźć swoją siedzibę dyrekcji Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Lipnie. W budynku usytuowanym w parku miejskim, gdzie obecnie pracuje szefostwo placówek, powstanie kolejna już, czwarta placówka opiekuńczo-wychowawcza w powiecie.

– Jestem radnym drugą kadencję i jestem zadowolony z budowy dróg – mówi Zbigniew Agaciński, radny powiatu lipnowskiego. – Bardzo dużo zostało zrealizowane i wiele jest realizowane. Zapewniałem i zapewniam, że i ulica Sierakowskiego i Wyszyńskiego w Lipnie w stronę Trzebiegoszcza, na moim terenie, które są w bardzo złym stanie, jest już po przetargu. Od razu przeszło 11 kilometrów dróg się nie zrobi, ale będą te drogi zrealizowane w połowie czerwca. Inne już są budowane. Wiele chodników powstało na terenie powiatu lipnowskiego, za co wiele mieszkańców mi dziękuje. Na tę kadencję będzie większy nacisk na budowę dróg. To bardzo dobrze, że w tym kierunku idziemy. Dobrze, że zakupiono ten sprzęt dla zarządu dróg. Mam nadzieję, że po tym zakupie będziemy jeszcze bardziej efektywni. Zwiększa się tabor naszego transportu, co roku dokupujemy nowe pojazdy. Inwestycje w szpitalu każdy widzi, mieszkańcy są pod bardzo dużym wrażeniem. Różne budynki, np. nad rzeką Mień w mieście Lipno to bardzo dobry kierunek. Brakuje nam młodzieży i dzieci, a budowa szkoły muzycznej może przyciągnąć. Jestem szefem zarządu powiatowego OSP i w imieniu całej braci strażackiej powiatu lipnowskiego dziękujemy za to, co otrzymaliśmy, bo jesteśmy liderem pod względem finansowania w województwie. Co roku są kupowane samochody, wkład zarządu powiatowego jest duży także na rozbudowę świetlic i zakup sprzętu.

Powiat zakupił za 300 tysięcy złotych remonter drogowy, czyli urządzenie do naprawy natryskowej dziur w jezdniach. Tym sposobem zarząd dróg powiatowych zyskał narzędzie do wykonywania we własnym zakresie wielu napraw asfaltu na drogach powiatowych, a z tego wynika, że ubytki będą usuwane szybciej, sprawniej i taniej.

– Uważam, że opinie są słuszne, ale w opinii RIO jest podniesiony temat płac – zauważa radny Józef Predenkiewicz. – Ja nie chcę powiedzieć, że płace są za wysokie, ale jeżeli jest prawie 60 procent w stosunku do dochodów na płace, to jest to wysoko. Jest to ponad 60 milionów złotych, prawie 60 procent. Uważam, że zadania zostały zrealizowane dobrze i dlatego głosowałem za uchwałami.

Duża część to płace nauczycieli, a te kształtowane są odgórnie, wzrosły też pensje minimalne, a i pracownicy w jednostkach powiatowych nie zarabiają mało i tak ma być zgodnie z zasadą włodarza, żeby nie stosować niewolnictwa finansowego.

– Opinia RIO jest pozytywna i to bez uwag – odpiera starosta Baranowski. – Wynagrodzenia kształtuje zarząd powiatu i rada, z całym szacunkiem dla Regionalnej Izby Obrachunkowej. Ja uważam, że jest to normalny współczynnik wynagrodzeń w jednostce, która dobrze gospodaruje i jeszcze przeznacza 22 miliony złotych na inwestycje i na remonty. Nie wiem jaki jest współczynnik w samorządach gminnych, ale możliwe, że jeszcze większy niż nasz. Trzeba mieć wyobrażenie, że administracja to też nauczyciele i ich płace, sama subwencja na oświatę wydatkowana to prawie 40 milionów złotych. Ten stosunek jest dobry, nie przejadamy pieniędzy, stać nas na wiele. Większe pieniądze idą do samorządu gminnego niż w odwrotną stronę. Ludzie mają być dobrze wynagradzani, ja nie stosuję niewolnictwa finansowego, a proszę zwrócić uwagę, jak wszystko jest wyremontowane, doposażone, ile się za własne pieniądze powiatu buduje i kupuje. W jednostkach gminnych i miejskich są o wiele większe problemy finansowe niż u nas w powiecie. Jest jeszcze około 40 etatów w starostwie powiatowym nieobsadzonych, korzystamy z robót publicznych. Płacę minimalną w Polsce kształtują przepisy, a ja stoję na stanowisku, że pracownicy powinni dobrze zarabiać, bo drożyzna, opłaty, prąd kosztują. Ja zarabiam 20 tysięcy złotych czyli tyle, co wójt czy burmistrz, który zarządza jedną szkołą czy 3 tysiącami mieszkańców.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do