Reklama

Chciał nakarmić policjantów?

Gazeta CLI
19/05/2017 10:01

Zaczęło się od przekroczenia prędkości, a skończyło na próbie przekupstwa. Teraz 44-latka z Płońska czekają surowe konsekwencje.

Mężczyzna wpadł na krajowej dziesiątce w Rumunkach Skępskich. Po zatrzymaniu mercedesa, który jechał za szybko, policjanci wpadli na trop kolejnych wykroczeń. Zarówno 44-latek jak i jego pasażerka nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi nie mieli wyjścia i nałożyli na kierowcę mandat i punkty karne. Szczególnie te drugie okazały się solą w oku dla mieszkańca Płońska.

- Kierowca zaczął przekonywać policjantów, że można załatwić sprawę inaczej. Pouczony o możliwości odmowy przyjęcia mandatu i skierowaniu sprawy do sądu też nie odpuszczał. Funkcjonariusze zwrócili mężczyźnie uwagę, że jego zachowanie jest nie na miejscu, a nawet wyjaśnili mu istotę przestępstwa korupcyjnego - mówi Małgorzata Małkińska z KPP Lipno.

Mimo to 44-latek nadal próbował "inaczej rozwiązać problem". Gdy jeden z policjantów wsiadł do radiowozu, aby sprawdzić dane w systemach policyjnych, kierowca mercedesa podszedł i wrzucił do środka stuzłotowy banknot. Dodał, że to na obiad dla policjantów.

W tej sytuacji policjanci zatrzymali mieszkańca Płońska, który musi się teraz liczyć z odpowiedzialnością nie tylko za wykroczenia, ale także za popełnione przestępstwo.

(ak)

fot. pixabay.com

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do