
30 października w sali widowiskowej w Kikole odbyło się spotkanie z inwestorem i wykonawcą Centralnego Portu Komunikacyjnego, którego linie kolejowe i drogowe przebiegać będą także przez gminę Kikół
– Realizacja naszej inwestycji wiąże się z nabywaniem gruntów prywatnych i odbywa się to na dwa sposoby – mówi Joanna Bogdanowicz. – Jednym trybem jest wywłaszczenie, które w procesie administracyjnym prowadzi wojewoda i odbywa się to na późniejszym etapie inwestycji. Pierwszą procedurą jest program dobrowolnych nabyć opisany w ustawie o Centralnym Porcie Komunikacyjnym i możemy go uruchomić po otrzymaniu decyzji środowiskowej, kiedy już dokładnie będziemy wiedzieli, które grunty są potrzebne pod inwestycję. Odbywa się to na zasadach indywidualnych, dane nieruchomości wyceniane są przez rzeczoznawcę i jest podpisywana umowa kupna-sprzedaży, jeżeli właściciel skorzysta z takiej oferty.
Lepiej sprzedać dobrowolnie
A oferta w trybie dobrowolnych nabyć wygląda tak, że do ceny wskazanej przez rzeczoznawcę majątkowego dodawane jest 40 procent do nieruchomości zabudowanej i 20 procent do gruntów, czyli nieruchomości niezabudowanych.
– Dla budynków w złym stanie technicznym korzystniejsza jest metoda odtworzeniowa, ponieważ wartość takich budynków jest niska i dodając 40 procent, oferta mogłaby być niezbyt atrakcyjna – dodaje Joanna Bogdanowicz. – Metoda odtworzeniowa bez stopnia zużycia polega na tym, że wycenia się za ile dana nieruchomość mogłaby być odtworzona, czyli zbudowana w dzisiejszych realiach. Taki sam budynek, o takich samych parametrach może zostać odtworzony w nowym miejscu.
Jak będą wyglądały płatności za domy, gospodarstwa czy grunta przejęte pod budowę CPK? Otóż w przypadku dobrowolnych nabyć, a więc najbardziej korzystnego wariantu, wypłata pełnej sumy ustalonej przez rzeczoznawcę zwiększonej stosunkowo o 40 procent lub 20 procent nastąpi w ciągu 30 dni po podpisaniu umowy w formie odszkodowania.
– Od podpisania umowy kupna-sprzedaży i protokołu uzgodnień można mówić o czasie, kiedy dana nieruchomość zostanie oddana, można ją użytkować przez dany okres czasu i to też jest dodatkowym atutem – wyjaśnia Joanna Bogdanowicz z CPK. – Mając już odszkodowanie na koncie, można znaleźć sobie coś nowego lub wybudować dom. Jeśli zaś chodzi o wywłaszczenie, procedurę prowadzi wojewoda i wtedy odszkodowanie wypłacane jest w innych terminach, mogą tu występować procesy odwoławcze.
Poprowadzą każdego za rękę
Firma CPK dysponuje pracownikami, którzy mogą dotrzeć do mieszkańców starszych czy takich, którzy nie są w stanie poradzić sobie z formalnościami. Nie są jeszcze w ustawie o CPK ustalone rozwiązania dla rolników, którzy oprócz utraty nieruchomości czy gruntów rolnych utracą także gospodarstwo rolne jako miejsce pracy. Rolnikowi nie jest łatwo się przebranżowić, szczególnie osobom w wieku 50-60 lat.
– Program będziemy udoskonalać – wyjaśniają inwestorzy. – Na terenie lotniska było coś takiego jak renta rolnicza, ale czy taki zakres będzie wprowadzony w programie kolejowym dobrowolnych nabyć, dowiemy się w odpowiednim etapie.
Przed inwestorem jeszcze zdobycie decyzji środowiskowej, koncepcji programowej na budowę CPK. Prace cały czas trwają, podobnie jak konsultacje z mieszkańcami regionów, przez które będą przebiegać linie kolejowe i drogi prowadzące do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Każda zainteresowana osoba może uzyskać szczegółowe informacje pod numerem telefonu 539 188 404 lub na stronie www.cpk.pl.
Zbudują dobre drogi
– Wszystkie obiekty drogowe będą miały parametry maksymalne dla wszystkich pojazdów – wyjaśniają inwestorzy. – Drogi będą budowane o nawierzchni bitumicznej i szerokości 5 metrów. Jeżeli przy okazji tej naszej inwestycji będziemy w stanie rozwiązać lokalne problemy komunikacyjne, to będzie to robić, takie jest założenie. Naszym celem jest zapewnienie jak najkorzystniejszego rozkładu jazdy pociągów, nie tylko pociągów dużych prędkości, ale też pociągów regionalnych. Staraliśmy się tak zaprojektować stacje, najbliższa od Kikoła jest 10 kilometrów w Lipnie. Cała inwestycja jest tak zaprojektowana, żeby uzupełniała system transportu, nie tylko koleje, ale również drogi. Więc drogi, które my będziemy budowali wokół kolei, też ma ten transport zapewniać i usprawniać. Inwestycja przewiduje też transport towarowy, co wpłynie na zmniejszenie transportu towarowego na drogach.
Uczestnicy spotkania otrzymali ulotki z mapkami przebiegu linii CPK przez gminę Kikół. Można było także indywidualnie rozmawiać z inwestorami o konkretnych działkach. Obecnie nie są jeszcze wprowadzone przez inwestora żadne ograniczenia w obrocie nieruchomościami dla właścicieli nieruchomości.
– Pas zajętości jest bardzo zróżnicowany w różnych miejscach – wyjaśniają wykonawcy. – Jest to wstępny pas zajętości określony maksymalnie i nie oznacza on na całym terenie wyburzeń, trwają prace nad wdrożeniami technicznymi, by zawężyć ten pas. Są to też zajętości czasowe tylko na budowę linii kolejowej.
W spotkaniu uczestniczyła burmistrz Kikoła Renata Gołębiewska, radny powiatu lipnowskiego i były włodarz Kikoła Józef Predenkiewicz, samorządowcy i bardzo licznie przybyli mieszkańcy. Nie brakowało pytań i konsultacji indywidualnych z przybyłym przedstawicielami inwestora, czyli Centralnego Portu Komunikacyjnego (Warszawa) i wykonawcy (Transprojekt Gdański).
Zadbają o jeziora
– Jest prowadzona inwentaryzacja przyrodnicza całoroczna, będą określone siedliska, jeziora – wyjaśniają pracownicy CPK. – Nie wiem konkretnie jak będzie z jeziorami, ale trwa ocena środowiskowa, która zakończy się decyzją środowiskową, my mamy obowiązek zabezpieczenia tych walorów. Będą przewidziane zabezpieczenia tych terenów cennych przyrodniczo, które trafią do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który może wariant odrzucić lub narzucić dodatkowe zabezpieczenia. Przejeżdżamy tam w różnych okresach, nie tylko raz. Jeżeli w trakcie budowy zostaną zniszczone np. drogi, my będziemy je musieli naprawić.
Projektowana obecnie infrastruktura kolejowa jest elementem planowanej inwestycji na odcinku CPK Płock-Włocławek-Grudziądz-Kwidzyn-Trójmiasto.
– Linia nr 5 jest dosyć długa, celem naszego projektu jest określenie zakresu dla budowy linii kolejowej, która umożliwi przejazd na trasie Warszawa-Gdańsk w czasie około 2 godzin – mówi Anna Żyłka. – Musimy wybrać wariant inwestorski. Nie tylko budujemy nową linię, ale też mamy za zadanie dołączenie się do już istniejących linii. Dla linii nr 5 prędkość ma wynieść 250 kilometrów na godzinę i dla linii 242 w zależności od wariantu pomiędzy 160 a 250 km/h. Na obu liniach będzie ruch nie tylko pasażerski, ale także towarowy. Istotne jest to, że na tych liniach będą poruszały się także pociągi regionalne.
Wybiorą najmniej dokuczliwe warianty
Linia ma być jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców i dla przyrody, omija obszary chronione, będą budowane ekrany dźwiękochłonne, przejścia dla zwierząt, bezkolizyjne skrzyżowania, dostępy do nieruchomości położonych w pobliżu. Wykonawcy wzięli pod uwagę problemy komunikacyjne gminy, by i je rozwiązać przy okazji.
– Oprócz linii dużych prędkości jest też ruch pasażerski dla pociągów regionalnych – wyjaśnia Anna Żyłka. – Chcemy zapewnić jak największą dostępność dla mieszkańców, dlatego budujemy stacje, które nie mogą też być zbyt gęste, żeby pociągi osiągnęły duże prędkości. Pracę zaczęliśmy w grudniu 2022 roku i potrwają one do 2026 roku. Na początku mieliśmy 13 wariantów realizacji inwestycji, w maju zeszłego roku wybraliśmy 5 wariantów, kierując się jak najmniejszą ilością wyburzeń, najkrótszego czasu przejazdu. W przyszłym roku wybierzemy jeden wariant inwestorski, najlepszy. Wtedy będziemy dążyć do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Mamy na naszej trasie około 40 samorządów w województwie kujawsko-pomorskim i pomorskim.
Mieszkańcy mają głos
Zainteresowani mogą wypełnić na stronie internetowej www.cpk.pl ankiety. Zainteresowani mają na to czas do 2 grudnia. W przypadku naszych czytelników ankiety dotyczą linii kolejowych nr 5 i nr 242 na odcinku: Grochowalsk-Grudziądz-Warlubie oraz na odcinku Grudziądz-Gdańsk.
– W gminie Kikół są dwa korytarze, zachodni i wschodni – wyjaśnia Michał Korytowski. – Korytarz zachodni przechodzi między Lubinem a Moszczonnem oraz pomiędzy Wymyślinem a Dąbrówką, natomiast korytarz wschodni koło Rybnik, Zajeziorza na północ w kierunku gminy Zbójno. W obu korytarzach są dwie stacje techniczne, przewidujące wyprzedzanie pociągów, w przyszłości będą tu mogły być zabudowane perony, jeżeli powstanie taka potrzeba transportowa. Same perony w dowolnym momencie możemy zabudować. Stacje pasażerskie są na południowy zachód w odległości 9 kilometrów Lipno-Zachodnie, a na północ w okolicach Golubia-Dobrzynia.
Maksymalna prędkość projektowana dla pociągów towarowych wynosi 120 km/h. Budowa linii drogowych i kolejowych CPK w naszym regionie ma przynieść korzyści mieszkańcom polegające głównie na znacznym skróceniu czasu przejazdu z Trójmiasta do Grudziądza czy Warszawy, na włączeniu Grudziądza w istniejący system transportowy województwa oraz kraju w sposób odpowiadający charakterowi miasta, wypełnieniu komunikacyjnych białych plam w naszym województwie, uruchomienie pociągów regionalnych do miast powiatowych oraz utworzeniu punktów multimodalnych przesiadkowych, stworzeniu rozwoju lokalnego biznesu dzięki pociągom towarowym.
– Zaprojektowaliśmy trzy rodzaje dróg w związku z CPK – wyjaśnia wykonawca. – Pierwsze to te, które krzyżują się i są w kolizji z drogą kolejową, i zostały przebudowane w zakresie niezbędnym do przekroczenia tej linii kolejowej. Drugie to są drogi równoległe do linii kolejowej, zapewniające dojazdy do nieruchomości odciętych przez linię kolejową oraz trzecie, drogi techniczne służące utrzymaniu i obsłudze linii kolejowej.
Budowa linii drogowych i kolejowych Centralnego Portu Komunikacyjnego w naszym regionie zaplanowana jest na lata 2032-2040. Mieszkańcy gminy Kikół dzięki zorganizowanemu w minioną środę spotkaniu już wiedzą, czego mogą się spodziewać. Do 2 grudnia warto wypełniać ankiety i wyrażać swoje opinie. Do tematu będziemy wracać.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie