Reklama

Auto spadło z mostu. Szybka akcja strażaków

Gazeta CLI
01/06/2017 15:43

Siedem jednostek OSP musiało w czwartek ratować poszkodowanych w wypadku drogowym w Michałkowie. Auto osobowe spadło z mostu nad Skrwą.

Sytuacja wyglądała dramatycznie. W daewoo zakleszczone były dwie osoby. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych do rozcinania karoserii. Po wyciągnięciu z auta poszkodowanych konieczna była pomoc medyczna. Inny zastęp strażaków stawiał zaporę wodną na Skrwie po to, by do rzeki nie przedostał się olej. Dodatkowe siły potrzebne były także do zabezpieczenia lądowiska dla helikoptera... Na szczęście były to ćwiczenia.

Takie manewry odbywają się w każdej gminie po kolei, a więc wypadają na danym terenie co osiem lat. – Mamy osiem jednostek, w manewrach uczestniczyło siedem. Najpierw zaplanowaliśmy zgrupowanie na stadionie gminnym, a następnie po krótkiej odprawie przejazd do miejscowości Michałkowo. Tam będzie upozorowany wypadek. Z mostu wypadnie samochód, w środku będą poszkodowani, których trzeba będzie uwolnić, a auto ugasić. Konieczne będzie też postawienie zapory wodnej i lądowanie helikoptera – mówił przed akcją Dariusz Jarzębowski, komendant gminny OSP w Tłuchowie.

W ćwiczeniu udział wzięły: OSP Tłuchowo, OSP Tłuchówek, OSP Jasień, OSP Mysłakówko, OSP Źródła, OSP Borowo, OSP Trzcianka. Nadzór nad manewrami sprawowali przedstawiciele komend powiatowych straży pożarnej z Lipna i Sierpca. Wszystkie zadania udało się wykonać, co dobrze świadczy o druhach z Tłuchowa i okolic. – Trochę lepszy mógł być czas, bo mamy kilkuminutowe opóźnienie, ale jako całość trzeba działania jednostek ocenić pozytywnie – ocenia Jerzy Fydrych z komendy PSP w Lipnie.

Dla samych druhów to przede wszystkim okazja do nabywania nowych, cennych umiejętności. Większość z nich w tego typu ćwiczeniach wzięła udział po raz pierwszy. Zdobyta wiedza na pewno zaowocuje w przyszłości. – Takie ćwiczenia na pewno są nam bardzo potrzebne. Dzięki nim możemy ćwiczyć sprawność bojową. W tym roku zadanie mieliśmy szczególnie ciężkie, bo teren działań był trudno dostępny. Jako jednostka OSP Tłuchowo działamy w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, dlatego bierzemy też udział w zdarzeniach drogowych. W ubiegłym roku mieliśmy dwa. Przed dwoma laty były trzy śmiertelne wypadki – dodaje Jarzębowski.

Po zakończeniu ćwiczeń druhowie wzięli udział we wspólnej biesiadzie.

Tekst i fot. (ak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do