
Mężczyzna zapakował towar do swojej prywatnej torby. Przeszedł przez kasę nie płacąc, ale nie udało mu się opuścić sklepu. Podczas próby wyniesienia towaru ze sklepu mężczyzna próbował wyrwać się ochronie i pracownikom.
We wtorek 5 lutego po 19.00 pracownik jednego z lipnowskich sklepów zauważył na monitoringu mężczyznę, pakującego towar sklepowy do prywatnej torby. Zachowując czujność zamknął główne drzwi sklepu, poprosił pracownicę o asekurację przy bocznym wyjściu i stanął w pobliżu kasy, aby interweniować.
Mężczyzna z torbą wyładowaną odświeżaczami powietrza minął linię kas nie płacąc za towar i skierował się do wyjścia. Drzwi jednak były zamknięte a pracownik ochrony zaprosił 34-latka do pomieszczenia socjalnego. W oczekiwaniu na policjantów złodziej próbował uciec. W trakcie szarpaniny z pracownikiem ochrony rozdarł mu odzież. Próbując uciekać przez boczne wyjście spowodował uraz u pracownicy sklepu i uszkodził drzwi. Został jednak obezwładniony i przekazany w ręce policjantów.
- Kradzież rozbójnicza, polegająca na stosowaniu przemocy w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionej rzeczy jest poważnym przestępstwem zagrożonym przez ustawę karą do 10 lat więzienia - mówi podkom. Małgorzata Małkinska z KPP w Lipnie.
W środę 6 lutego mieszkaniec Włocławka usłyszał zarzuty. W związku z jego kryminalną przeszłością policjanci wnioskowali o areszt dla 34-latka. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku.
Źródło KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie