
Jadący krajową dziesiątką zauważyli, że kierujący polo, stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wykazali się godną pochwały postawą, wzywając policjantów i uniemożliwili mu dalsza jazdę. Okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie!
Zgłoszenie o tym, że poruszający się w kierunku Warszawy pojazd jedzie całą szerokością jezdni i co chwila „łapie pobocze”, policjanci dostali we wtorek (16.09.2025) po godzinie 8.00. Natychmiast, zgodnie z przekazanymi informacjami, udali się w kierunku miejscowości Konotopie.
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, na przystanku autobusowym zastali dwa pojazdy. Świadkowie zareagowali, uniemożliwiając stwarzającemu zagrożenie kierowcy dalszą jazdę.
Podejrzenia co do stanu jego trzeźwości potwierdziły się, gdy mundurowi zbadali kierującego volkswagenem 43-latka. Urządzenie pomiarowe wskazało, że w jego organizmie były ponad trzy promile alkoholu!
Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańcowi powiatu toruńskiego uprawnienia do kierowania pojazdami, a auto trafiło na policyjny parking.
Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi nawet do 3 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami i zapłata pięciotysięcznego świadczenia pieniężnego. Dodatkowe koszty wiążą się z koniecznością odholowania pojazdu.
(ak), fot. KPP Lipno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie