
11 listopada mszą święta w miejscowym sanktuarium rozpoczęło się świętowanie 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Zatrzymać się można było przy wystawie niepodległościowej oraz przy pomniku "W hołdzie mieszkańcom Skępego i okolic".
Koronawirusowa epidemia ułożyła w znacznej mierze harmonogram tegorocznych obchodów listopadowego święta patriotycznego w Skępem. Samorządowcy gminni i powiatowi z burmistrzem Piotrem Wojciechowskim i członkiem zarządu powiatu lipnowskiego Jerzym Kowalskim złożyli kwiaty przy pomniku "W hołdzie mieszkańcom Skępego i okolic". Nie było wielu delegacji i licznie zebranych mieszkańców z uwagi na zakaz zgromadzeń powyżej pięciu osób.
Msza święta w sanktuarium koncelebrowana przez proboszczów obydwu skępskich parafii i uświetniona muzyką orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Skępem oraz montażem słowno-muzycznym w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół im. Waleriana Łukasińskiego w Skępem poprzedziła wspólne odśpiewania hymnu państwowego w ramach akcji "Polska do hymnu". Wszystko z zachowaniem wytycznych sanitarnych ograniczających liczbę wiernych obecnych w świątyni do 15 osób na metr kwadratowy.
– Mimo trudnej sytuacji panującej w naszym kraju udało się podkreślić podniosłość święta niepodległości, święta tak ważnego dla każdego Polaka – podkreślają władze Skępego. – Bardzo serdecznie dziękujemy księżom z obydwu parafii, dyrekcji i uczniom Zespołu Szkół im. Waleriana Łukasińskiego w Skępem, druhom z orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej w Skępem, animatorkom kultury oraz wszystkim osobom zaangażowanym w organizację tej podniosłej uroczystości.
Szczególnym elementem tegorocznego świętowania w Skępem była tematyczna ekspozycja okolicznościowa wystawiona w krużgankach klasztornych, a przygotowana przez Małgorzatę Matuszczak i Magdę Sosińską z Centrów Kulturalno-Ośwatowo-Rekreacyjnych w Wólce i w Skępem. Biało-czerwona wystawa patriotyczna przyciągała do klasztoru i nieopodal położonego pomnika rzesze mieszkańców i gości przez cały dzień, była okazją do indywidualnego, z zachowaniem zasad sanitarnych, wspominania, świętowania i oddawania hołdu bohaterom polskiej historii.
– Piękna wystawa, piękna lokalizacja, bo przecież krużganki klasztorne to i Pietrkiewicz, i Zielińscy, i wielu zacnych ludzi, przy których tablicach schylamy głowy i wspominamy, sama idea wystawy, jej wymowa bardzo mi się spodobały – mówi pani Teresa. – Tu jest okazja do prawdziwego, patriotycznego świętowania w gronie rodzinnym, w czasie spacerku, w czasie pandemii. Bardzo dobry pomysł.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie