
W przedświąteczną sobotę w hali sportowej szkoły podstawowej Skępem, na III Jarmarku Bożonarodzeniowym, spotkali się wystawcy rękodzieła, smakołyków i ozdób świątecznych z powiatu lipnowskiego i nie tylko
Tym razem na skępski jarmark przyjechało dziewiętnaścioro wystawców. Prezentowali tradycyjne, bożonarodzeniowe i wigilijne produkty kulinarne, rękodzieło, ozdoby świąteczne, zabawki. Nie brakowało oczywiście stroików na stoły wigilijne, choinek, reniferów czy mikołajów wykonanych różnymi technikami.
– Kupiliśmy pięknego renifera i pachnący lasem stroik na stół wigilijny, dzieci wybrały zabawki ręcznej roboty i aniołki na choinkę – mówi pani Aneta. – Ludzi jest teraz mniej, ale wystawców tyle samo, bo nawet już rozpoznaję niektórych z poprzednich jarmarków.
Rzeczywiście wystawcy polubili Skępe i miejscowe jarmarki, bo przyjeżdżają niezmiennie od lat. Swoje dzieła sztuki kulinarnej i rękodzieło świąteczne wystawili w sobotę: Skępiacy, członkowie skępskiego koła emerytów i rencistów, Łęczanki z Łąkiego, Koło Gospodyń Wiejskich z Józefkowa, Koło Aktywnych Kobiet z Wioski, skępski CKOR, Dom pomocy Społecznej ze Szczutowa, Senior plus ze Szczutowa, Rada Rodziców szkoły podstawowej w Skępem, Paulina Rzymkiewicz, Aleksandra Prylińska, Andrzej Orciuch, Michał Lewandowski, Natalia Motylewska, Martyna Martewicz, Wioletta Malinowska, Agnieszka Baszczewska, Monika Lisiecka, Aneta Witkowska.
– Ja byłam już w tym roku na jarmarku w Wielgiem, teraz jestem w Skępem – mówi Martyna Martewicz z Wielgiego, zwana miasteczkową czarodziejką. – Zachęcam do zakupu moich ręcznie dekorowanych ciasteczek i pierników. Aromatyczne wypieki wykonuję na różne okazje, teraz na Boże Narodzenie, ale też polecam się w każdej chwili. Pierniki również wysyłamy do klientów.
Piękne stoiska świąteczne kusiły wyglądem i zapachem. Były pierogi, ciasta i inne lokalne specjały. Było w czym wybierać i czego skosztować.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie