Reklama

Wodę można pić, ale...

Gazeta CLI
28/04/2020 12:20

10 kwietnia inspektor sanitarny odwołał komunikat ostrzegawczy o stanie wody z Publicznego Wodociągu w Skępem. Woda jest zdatna do spożywania, ale jej stan nadal ma być intensywnie monitorowany.

– Woda do spożycia może być znowu używana w pełnym zakresie – zdecydował 10 kwietnia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Lipnie Mirosław Grzybowski. – Po przeprowadzonych analizach i kontrolach stwierdzona została odpowiednia jakość wody.

Tym samym zakończyła się półtoramiesięczna batalia o przywrócenie dobrej jakości wody z sieci publicznej w Skępem. I chociaż od początku, od 24 lutego, kiedy to sanepid wydał ostrzeżenie i ograniczenie spożywania wody, woda nie była skażona groźnymi bakteriami, a nie jedynie odnotowywano w niej znacznie podwyższoną ilość mikroorganizmów. Nie było więc mowy o zamknięciu wodociągu czy zakazie spożywania wody, ale jednak surowiec płynący z kranów nie spełniał norm i wskazane było ograniczenie jego spożywania w stanie surowym dla osób szczególnie narażonych na zachorowania, noworodków, dzieci do 2 lat, ludzi z obniżoną odpornością. Ci wszyscy konsumenci musieli spożywać wodę tylko przegotowaną i powoli wystudzoną według wskazań sanitarnych, by nie narazić się na dolegliwości.

24 lutego sanepid do konsumentów skierował komunikat o ograniczeniach ze wskazaniami, kto i jak wodę mogę spożywać, a władze skępskie zobligował do działań naprawczych przywracających poprawny stan sanitarny wody płynącej z wodciągu publicznego w Skępem, zaopatrującego nie tylko mieszkańców Skępego, ale i Głęboczka, Józefkowa, Krza, Moczadeł, Pokrzywnika, Rumunek Skępskich, Wioski, Zajeziorza, Żagna i Żuchowa.

Władze prowadziły prace zgodnie z zaleceniami i płukaniem sieci włącznie, sanepid pobierał kolejne próby i przedłużał ograniczenia w spożywaniu wody ze względu na ciągłe przekroczenia norm w zakresie obecności mikroorganizmów w surowcu. Aż wreszcie próby pobrane 7 kwietnia okazały się na tyle dobre, a więc mieszczące się w przedziałach sanitarnych, że wodę prosto z kranu mogą spożywać wszyscy bez względu na wiek i stan odporności organizmu, ale...

– Na podstawie sprawozdań z badań wody stwierdzono, że jakość wody podawanej do sieci i w sieci wodociągowej odpowiada wymaganiom określonym przez ministra zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi z jednoczesnym wykluczeniem parametru escherichia coli, enterokoków i bakteri z grupy coli – wyjaśnia szef lipnowskiego sanepidu. – Woda jest przydatna do spożycia przez ludzi ze względu na stan mikrobiologiczny, decyzję z 24 lutego uważam za wykonaną. Jednak nadal stwierdzono liczną obecność mikroorganizmów w wodzie, co może sugerować wtórne zanieczyszczenie lub nadmierną zawartość substancji odżywczych w wodzie oraz może świadczyć o istnieniu warunków do możliwości rozwoju mikroorganizmów chorobotwórczych w wodzie do spożycia, dotyczy głównie wody w trakcie uzdatniania.

I w związku z tymi spostrzeżeniami inspektorzy sanitarni zlecili władzom Skępego dalsze prowadzenie działań naprawczych i monitorowanie jakości mikrobilogicznej wody i to zarówno w trakcie uzdatniania, podawanej do sieci i w sieci nie rzadziej niż raz w miesiącu. Takie czynności we wskazanej częstotliwości należy wykonywać aż do uzyskania poziomu, który był charakterystyczny dla tego skępskiego ujęcia w latach 2017-2019, czyli od 0 do 27 jtk. Tak więc konsumenci wody ze skępskiej sieci wodę mogą spożywać obecnie bezpiecznie, ale władze nadal muszą nie tylko dmuchać na zimne, by nie woda nie przekroczyła dopuszczalnych norm, ale i szukać najskuteczniejszych metod naprawy.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do