
Tłumy wiernych wzięły udział w trzecim Orszaku Trzech Króli, który przemaszerował ulicami Tłuchowa. Kilka minut po 11.00 mieszkańcy wyruszyli sprzed szkoły do kościoła parafialnego. W Tłuchowie to wydarzenie stało się już tradycją
To już trzeci taki przemarsz przez Tłuchowo w święto Trzech Króli. W tym roku tłuchowskim wędrowcom sprzyjała pogoda. W orszaku wzięło udział ponad stu uczestników. Wierni z całej parafii wspólnie świętowali ten ważny dzień. Nie obeszło się bez scenek z jasełek, przypominających historię narodzin Jezusa. Miejscowi księża patrząc na tłum zebrany przed kościołem, przyznali, że taki widok podnosi na duchu.
Orszak wyruszył spod Zespołu Szkół w Tłuchowie. Wędrowcom towarzyszyły dźwięki gminno-parafialnej orkiestry dętej. Głowy wszystkich uczestników przyozdobione zostały barwnymi koronami. Atrakcją pochodu był zaprzęg konny, którym podróżowała „rodzina święta”. – Zaprzęg dodaje temu wydarzeniu niepowtarzalnego klimatu. Aż chce się patrzeć, brać udział, no i dzięki temu można zapomnieć o siarczystym mrozie – mówi jedna z uczestniczek pochodu. Na trasie przemarszu śpiewano kolędy. Dopełnieniem pochodu były jasełka odegrane w kościele parafialnym.
Orszak Trzech Króli to jak na razie największe uliczne jasełka w Tłuchowie, które po raz kolejny połączyły mieszkańców gminy. Czy Gwiazda znów będzie prowadziła ich za rok? Organizatorzy zapewniają, że tak. Święto Trzech Króli zakończyło się nabożeństwem oraz wspólnym kolędowaniem.
Tekst i fot. (mb-g)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie