
Od piątku do niedzieli na centralnym placu Lipna odbywał się festiwal food trucków. Chętnych do degustacji nie brakowało, kucharzy również.
– Najpyszniejsze są owoce w czekoladzie, już spróbowaliśmy jabłek w czekoladzie i bananów, są niezwykle smaczne i do tego jak pysznie wyglądają – mówią zgodnym chórem najmłodsi smakosze z Lipna.
Przez trzy dni Plac Dekerta wypełniony był restauracjami na kółkach, w każdej przysmaki rodem z innego zakątka świata. Coś dla podniebienia znaleźli zarówno pasjonaci owoców morza jak i mięs, fani nowoczesnej kuchni jak i tradycyjnego jadła. Zapach przyciągał tłumy mieszkańców Lipna i regionu.
– Przyjechaliśmy specjalnie ze Skępego na krewetkowe pyszności – mówią uczestnicy festiwalu. – Było warto, jest pysznie. Pogoda trochę psuje zabawę, ale czego się nie robi dla dobrego jedzonka.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie