
14 września drogami miasta i gminy przejechali uczestnicy 16-kilometrowego rajdu rowerowego. Było też ognisko na plaży miejskiej i koncert rockowy.
– To mój pierwszy rajd – mówi najmłodsza uczestniczka sportowego przedsięwzięcia. – Mam 6 lat. Ja jadę na swoim rowerze, a mój młodszy braciszek pojedzie razem z tatą. Dużo jeżdżę, więc dam radę.
Jechały dzieci, młodzież i dorośli. Dla wielu była to familijna przygoda na pożegnanie lata i okazja do aktywnego spędzenia czasu. W rajdzie rowerowym pojechali nie tylko skępianie. Byli też przyjezdni z innych miejscowości.
– My przyjechałyśmy z Lipna, dzisiaj wspólnie z mamą jedziemy w rajdzie rowerowym w Skępem, jutro będę brać udział w lipnowskim biegu, a wszystko po to, by pokazać, że sport to nie tylko piłka – mówi Olga.
Kolarze wyposażeni w kamizelki odblaskowe wyruszyli w sobotnie popołudnie sprzed ratusza miejskiego, pokonali 16 kilometrów ulicami miasta i drogami okolicznych wsi, by spotkać się na mecie na plaży miejskiej nad Jeziorem Wielkim, otrzymać medal, odpocząć przy ognisku i muzyce.
– Zarejestrowanych mamy 62 uczestników, ale wciąż jeszcze przybywa nam chętnych dojeżdżających tuż przed 15.00, także my zaczniemy rajd kilka minut później, a liczba uczestników zwiększy się – mówiła Magdalena Elwertowska z Urzędu Miasta i Gminy w Skępem.
Nad bezpieczeństwem kolarzy amatorów czuwali strażacy, służby medyczne i policja. Dopisała pogoda. Lato w Skępem oficjalnie zostało pożegnane więc 14 września.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie