
18 grudnia w remizie OSP w Skępem seniorzy zrzeszeni w skępskim kole emerytów, rencistów i inwalidów zaprosili do wspólnego stołu wigilijnego władze samorządowe oraz zaprzyjaźnione organizacje lokalne.
W uroczystości uczestniczyli samorządowcy skępscy z włodarzem Piotrem Wojciechowskim na czele i powiatowi z szefową rady powiatu Anną Smużewską, przedstawiciele ochotniczej straży pożarnej, zaprzyjaźnieni seniorzy z innych organizacji, darczyńcy i przyjaciele emerytów.
– Sięgamy pamięcią do czasów dzieciństwa, bo to najpiękniejszy dzień – mówił proboszcz miejscowej parafii ks. Roman Murawski. – Pamiętamy to ciepło rodzinnego domu. Dzisiaj namiastką tego rodzinnego domu jest ta stworzona rodzina: inna, ale połączona tą samą co wtedy, ileś lat temu, miłością. Gromadzimy się, by sobie przypomnieć, co Bóg zrobił dla człowieka, którego tak bardzo kocha. Przekazując sobie najlepsze życzenia, życzmy sobie miłości, żeby Bóg mieszkał w naszym sercu nie tylko z racji Bożego Narodzenia, ale codziennie, żebyśmy go potrafili odkrywać. Dziękuję wam za świadectwo życia. Za to, że dzieliliście się do tej pory swoją miłością z małżonkami, dziećmi, wnukami. Dziękuję wam, że uczycie nas, później urodzonych, co to znaczy kochać. Bądźcie nadal pełni radości i miłości. Życzę wam dużo zdrowia, siły, uśmiechu, na często może trudne, bolesne i chorobliwe dni. Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Głównym punktem uroczystości była modlitwa, łamanie się opłatkiem i życzenia. Nie zabrakło wspólnego kolędowania. Stoły wypełniały tradycyjne przysmaki, organizatorzy zadbali o piękny ich wystrój, a milusińscy z przedszkola publicznego "Pod lipami" w Wiosce zafundowali licznie zgromadzonym na spotkaniu opłatkowym ucztę wokalną i taneczną. Pastorałki w wykonaniu maluchów zachwyciły, a polka warszawska i taniec z pomponami wywołały gromkie brawa.
– Niech wasze serca staną się nowym Betlejem, w którym każdego dnia będzie mógł narodzić się Jezus zbawiciel Chrystus pan – mówił o. Józef Wręczycki, wikariusz skępskiego sanktuarium. – Niech serca wasze będą otwarte na Pana Boga i gotowe na pojednanie z nim. Niech boże dziecię podniesie rączkę i nam wszystkim błogosławi.
Spotkanie opłatkowe koła emerytów i rencistów nie obyło się bez minuty ciszy i wspomnienia tych, którzy w ostatnim roku odeszli do wieczności.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie