Reklama

Niebieskie miasto

Gazeta CLI
12/04/2019 11:42

2 kwietnia na placu Dekerta setki uczniów, nauczycieli, przedszkolaków, mieszkańców i samorządowców zainaugurowało tegoroczne obchody Światowego Dnia Świadomości Autyzmu

We wtorkowe przedpołudnie ulicami Lipna przeszły niebieskie pochody z balonami, transparentami, ze zrozumieniem. Wszyscy spotkali się na centralnym placu miasta, by sprzed ratusza miejskiego wypuścić w niebo niebieskie balony, symbol zrozumienia autyzmu.

– Bardzo cieszę się, że tak wiele osób, szkół, przedszkoli odpowiedziało na nasz apel i jest nas dzisiaj tutaj tak wielu – mówi organizatorka lipnowskiej niebieskiej akcji Agnieszka Sikorska, nauczycielka z lipnowskiej „trójki”. – Zaczynaliśmy maleńką grupką na moście, a w tym roku w centrum miasta jest szkoła podstawowa nr 3, szkoła podstawowa nr 2, ale też Zespół Szkół Technicznych, społeczność szkolna z Karnkowa, z lipnowskiej „piątki, przedszkolaki, stowarzyszenie „Wszyscy razem”. Jestem bardzo szczęśliwa i wszystkim za udział bardzo serdecznie dziękuję. Obiecuję akcję za rok i już dzisiaj zapraszam.

Inicjatorka niebieskiej akcji Agnieszka Sikorska wspólnie z włodarzem Lipna Pawłem Banasikiem wypuściła w niebo dziesiątki symbolicznych, niebieskich baloników. Członkowie stowarzyszenia „Wszyscy razem” obdarowali uczestników ciepłymi słowami i słodkimi upominkami w kolorach niebieskich i „sercem dla autyzmu”.

– My zakupiliśmy specjalne cztery lampy, które oświetlają nasz ratusz w kolorze niebieskim – zdradza nam burmistrz Paweł Banasik. – Cieszę się bardzo, że akcja w naszym mieście przybrała takie rozmiary, że tak wiele osób wspiera i rozumie. Bardzo wszystkim dziękuję za ten symbol świadomości autyzmu.

To Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiła 2 kwietnia Światowym Dniem Wiedzy o Autyzmie. Ogólnoświatowa inicjatywa „Na niebiesko dla autyzmu” rozpoczęła we wtorek obchody światowego, krajowego i lipnowskiego miesiąca wiedzy o tym zaburzeniu. Celem akcji jest pomoc w zrozumieniu autyzmu i uwrażliwienie innych na problemy dotkniętych nim osób i ich rodzin.

– W niebieskim marszu uczestniczymy razem z naszymi przedszkolakami, wśród których są dzieci dotknięte autyzmem – mówi nam nauczycielka przedszkola Joanna Kilanowska. – Jest to więc dla nas szczególna akcja, bardzo ważna. Dzisiaj swoje święto obchodzą nasze dzieci autystyczne. My wszyscy jesteśmy dzisiaj niebiescy.

Najczęściej zadawanym we wtorek pytaniem było: „dlaczego wybrano kolor niebieski ?” Otóż okazuje się, że właśnie kolor niebieski jest uznawany za najgłębszy z kolorów, rozpływający się w nieskończoności horyzontu. Jako barwa najczystsza i najzimniejsza zarazem staje się najbardziej odrealnioną ze wszystkich barw. Pewnie stąd jej skojarzenie z autyzmem.

Autyzm jest zaburzeniem, u podstaw którego leży nieprawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, jest zaburzeniem rozwoju. Typowe dla niego nieprawidłowości ujawniają się w trzech sferach: relacji społecznych, komunikacji i wzorca zachowań, charakteryzującego się pewnym schematyzmem. Nasilenie trudności specyficznych dla autyzmu, a także poziom funkcjonowania osób nim dotkniętych jest bardzo zróżnicowany, dlatego też często w odniesieniu do tego zaburzenia używa się terminu „spektrum zaburzeń autystycznych”.

Autyzm nie jest problemem innych ludzi, to nie jest tak, że nas ten problem nie dotyczy. W ostatnich latach wzrosła częstość występowania zaburzeń należących do autystycznego spektrum. Z niektórych badań wynika, że obecnie mogą one występować nawet u jednej na 100 osób. Te statystyki w zastraszającym tempie rosną z roku na rok. ONZ oficjalnie uznał autyzm za jeden z największych problemów zdrowotnych świata obok raka, cukrzycy i AIDS. Dlatego tak ważna jest świadomość autyzmu. To właśnie dlatego na niebiesko rozświetliły się we wtorek budynki na całym świecie. Może przykuje to uwagę, skłoni do poszerzenia wiedzy o autyzmie. Może właśnie dzięki temu zmieni się sposób postrzegania innych ludzi i widząc w przestrzeni publicznej rozkrzyczanego, czasem „agresywnego” czterolatka i trochę bezradnych wobec jego zachowanie rodziców nie nasunie się nikomu myślenie, że to na pewno efekt „bezstresowego wychowania”.

Tekst i fot. Lidia Jagielska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo lipno-cli.pl




Reklama
Wróć do