
23 października zwycięzcy konkursu organizowanego przez Urząd Marszałkowski za pośrednictwem naszej redakcji otrzymali gęsie tuszki.
– Gęsina to samo zdrowie – mówi pani Katarzyna. – Wytopiony tłuszcz działa zbawiennie na organizm, a mięso jest smaczne i najlepsze pieczone.
W sobotnie popołudnie pracownicy Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego nagrodzili mieszkańców powiatu lipnowskiego, którym w tym roku dopisało szczęście w konkursie "Kujawsko-pomorska gęsina na świętego Marcina".
– W kujawsko-pomorskiem udało nam się zbudować tradycję rodzinnego obchodzenia Narodowego Święta Niepodległości, jej nieodłącznym elementem są domowe spotkania przy stole i serwowana podczas nich gęsina – podkreśla Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. – Nasza kampania ożywiła obyczaj wspólnego celebrowana rocznicy odzyskania niepodległości radośnie i z dumą, w otoczeniu rodziny i przyjaciół. Dziękuję za bycie częścią tej tradycji, przekazywanie jej dzieciom i wnukom, zapraszam do świętowania 11 listopada.
W tym roku gęsina z Kołudy Wielkiej w powiecie inowrocławskim trafiła do smakoszy z całego województwa kujawsko-pomorskiego. W konkurs organizowany przez marszałka województwa włączyły się lokalne i regionalne redakcje, w tym oczywiście niezmiennie redakcja Tygodnika CLI.
– Bardzo, bardzo cieszę się z wygranej i muszę zdradzić, że udało mi się już po raz trzeci – mówi pani Teresa. – Gęsina przypomina mi smaki dzieciństwa, jest zdrowa i smaczna. 11 listopada będziemy delektować się tradycyjną, polską gęsią. Z części mięsa i podrobów przygotuję pasztet, bo ma wspaniały smak. Może być też i rosół, i pieczeń. Moja tuszka waży ponad 4 kilogramy, więc jest co robić w kuchni. Dziękuję redakcji CLI za trwanie przy tym konkursie.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie