
8 września w Sanktuarium Matki Bożej Skępskiej rzesze wiernych z regionu i kraju uczestniczyły w uroczystościach odpustowych ku czci narodzenia NMP. Sumie odpustowej przewodniczył ks. biskup Stanisław Stefanek.
W minioną niedzielę wszystkie drogi prowadziły do skępskiego sanktuarium. Nie przeszkadzały strugi deszczu ani chłód. Wierni ze Skępego i okolic, ale i bardzo odległych zakątków kraju szli, by pokłonić się matce skępskiej i uczestniczyć w dorocznych uroczystościach odpustowych.
- W odpuście w Skępem uczestniczyłam już wcześniej, ale tym razem doszłam piechotą z Gójska, była więc to moja pierwsza piesza pielgrzymka - mówi 11-letnia Magdalena. - Miałam płaszcz przeciwdeszczowy dla ochrony, a w sercu ważne intencje. Jestem bardzo zadowolona. Nawet nie było ciężko, nie czułam tego wysiłku. Tylko palec troszeczkę mnie boli, ale to nic. Z naszego kościoła wyruszyliśmy o 6.15, a o godzinie 6.00 już byliśmy gotowi do drogi i modliliśmy się przed wyjściem. Szłam z moją mamą i 13-letnią kuzynką Marią. To była bardzo dobra decyzja. Cieszę się, że ją podjęłam i pierwszą pielgrzymkę mam za sobą. Kolejne przede mną. To już postanowione.
Pielgrzymi przybywali do sanktuarium ze swoimi duszpasterzami, niektórzy tradycyjnie od lat, inni po raz pierwszy. Wszyscy przynosili w sercach ważne dla siebie intencje. Do konfesjonałów prowadziły długie kolejki, a zarówno świątynia, jak i plac odpustowy pękały w szwach.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie