
W sobotę 15 maja w miejscowym sanktuarium rozpoczęły się uroczystości 525-lecia sprowadzenia do Skępego figury N.M.P. Skępskiej, Królowej Ziemi Dobrzyńskiej, Mazowsza i Kujaw.
– Najpierw trzeba przypomnieć rok 1495, kiedy na miejscu doznawanych objawień przy przydrożnym kamieniu właściciel Skępego Mikołaj Kościelecki postanowił wybudować niewielki kościółek – mówi prof. Mirosław Krajewski. – I do tego kościółka któregoś razu chce przyjść jego sparaliżowana córka Zofia. I kiedy jest niesiona na lektyce, mówi: "proszę mnie zdjąć, ja pójdę sama". I poszła. I do końca żyła chodziła na własnych nogach. I z tej wdzięczności w roku 1496 pojechała do Poznania i cudem znalazła w ustronnym warsztacie rzeźbę Matki Bożej. Przywiozła tę gotycką figurkę do Skępego i rozpoczęło się trwające 525 lat nawiedzanie tego miejsca, ale przede wszystkim tej figurki.
Pierwsze zapisy objawień skępskich sięgają roku 1480-1484: "w światłości widziano Najświętszą Maryję Pannę i niektórzy, modląc się, doznawali cudownych uzdrowień”. W 1498 roku ks. Mikołaj Kościelecki sprowadził do Skępego bernardynów.
18 maja 1755 roku figura otrzymała srebrną szatę i została ukoronowana koronami papieskimi, a 2 kutego 1954 roku, po 200 latach, odsłonięto ją spod srebrnego płaszcza.
– Ojcowie bernardyni w trudnych czasach komunizmu i prześladowania odważyli się po raz pierwszy zdjąć szatę i odsłonić prawdziwe oblicze Matki Boskiej, gotyckie – podkreśla prof. Mirosław Krajewski. – I jeszcze nieśmiało wtedy zauważyć, że ta figura pokazuje dziewczynę w stanie błogosławionym, Matkę Bożą. Śmielej zaznaczyli to już 6 września 1996 roku, a w 2000 roku o. Bolesław Opaliński dając komentarz do filmu "Madonna Skępska", powiedział, że jest to figura przedstawiająca Matkę Boga w stanie brzemiennym.
To ówczesny gwardian o. Bolesław Opaliński wprowadził po raz pierwszy w 2000 roku do przestrzeni publicznej fakt, że oblicze NMP Skępskiej ukazuje matkę Boga w stanie błogosławionym. I od 2000 roku kronika i archiwum skępskiego klasztoru notują liczne świadectwa składane przez matki, które za wstawiennictwem Matki Bożej Brzemiennej ze Skępego obdarzone zostały przez stwórcę upragnionym potomstwem. Do Skępego pielgrzymują rodziny oczekujące na dziecko, kobiety w zagrożonych ciążach, ludzie doświadczeni brakiem potomstwa.
We wrześniu 1980 roku zabytkowa korona Matki Bożej Skępskiej została skradziona. W 1996 roku nałożono nowa koronę jako wotum wdzięczności za 500-letnie królowanie na tej ziemi. Ponowna rekoronacja odbyła się w 1998 roku.
W 2015 roku ordynariusz płocki bp. Piotr Libera ustanowił kościół i klasztor w Skępem Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skępskiej, Matki Bożej Brzemiennej, Królowej Mazowsza i Kujaw.
– Dzisiaj wiemy, że w polskich muzeach jest ponad 800 wizerunków Matki Bożej Skępskiej – informuje prof. Mirosław Krajewski. – A są przecież także figurki w prywatnych domach, są także w wielu polskich instytucjach, między innymi w Muzeum Adama Mickiewicza w Paryżu.
W 2015 roku, w 260. rocznicę koronacji, figura otrzymała nowy płaszcz, wykonany przez siostry klaryski z Miedniewic i koronę – wotum wdzięczności.
Kult Skępskiej Matki Bożej trwa i przyciąga do klasztoru rzesze wiernych. A dzięki bernardynom w Skępem posługującym i osobom świeckim z profesorem Mirosławem Krajewskim na czele wiedza o sanktuarium, jego historii i losach cudownej figury dociera do coraz szerszej społeczności, jest dokumentowana, ubogacana i zgłębiana.
Tekst i fot. Lidia Jagielska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak zwykle sumienna relacja Pani Red. Lidii.