Ochotnicy z Wielgiego wygrali w Czarnem [zdjęcia]

Druhowie z dziewięciu jednostek zmierzyli się w niedzielę na zawodach sportowo-pożarniczych w Czarnem. Najlepsza okazała się OSP Wielgie. W zawodach wystartowały także dziewczęta z Suradówka.

Po rocznej przerwie spowodowanej epidemią strażacy-ochotnicy ze zdwojoną siłą przystępują do rywalizacji w tradycyjnych zawodach sportowo-pożarniczych. W niedzielne popołudnie na boisku przy szkole w Czarnem rywalizowało w sumie dziesięć ekip: 9 męskich i jedna żeńska. Jak zwykle zawodnicy musieli wykazać się w sztafecie oraz konkurencji bojowej. W pierwszej najlepsza była OSP Płonczyn, która wyprzedziła jednostki z Wielgiego i Oleszna.

– Trenowaliśmy bardzo ostro, szczególnie przez ostatnie trzy dni – przyznali w trakcie zawodów przedstawiciele ekipy z Oleszna. – Mimo pewnych problemów naszego mechanika mamy nadzieję na dobry wynik także w bojówce – zapowiadali.

Niestety czarnym koniem imprezy nie zostali, bo konkurencję bojową zakończyli na ostatnim miejscu. Tutaj bezkonkurencyjne było Wielgie, które dzięki temu wygrało całe zawody. Na drugim miejscu rywalizację skończyli druhowie z Płonczyna, na trzecim strażacy z Suradówka. Dalsze miejsca: OSP Czarne – IV; OSP Tupadły – V; OSP Zaduszniki – VI; OSP Witkowo – VII; OSP Zakrzewo – VIII i wspominane OSP Oleszno, które zajęło ostatnie – dziewiąte miejsce.

– Pomimo roku przerwy czasy jakie uzyskiwały drużyny w poszczególnych konkurencjach były nieco lepsze niż przed przerwą spowodowaną covidem. Nie odnotowano dyskwalifikacji żadnej drużyny, natomiast nie odbyło się bez punktów karnych za niewłaściwe wykonywanie zadań. Punkty karne nierzadko decydowały o zajętym miejscu w zawodach, w tym także o czołowych lokatach na podium. Gdyby nie punkty karne OSP Płonczyn wyprzedziłaby zwycięzców z Wielgiego – podsumował zawody Sławomir Sadowski, prezes gminny OSP.

Do komisji sędziowskiej nie wpłynęły protesty ze strony uczestników co do przebiegu zmagań. Przewodniczący komisji kpt. Paweł Śliwiński ocenił przygotowanie zawodów jako bardzo dobre. – Zawody cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców, przyszło wielu kibiców. Organizatorzy z Czarnego stanęli na wysokości zadania. Wiele drużyn wystartowało odmłodzonymi składami, co napawa optymizmem i zwiastuje lepsze wyniki w przyszłości i wyższy poziom zawodów – dodaje Sadowski.

Zwycięzców z Wielgiego kibice będą mogli oglądać na zawodach powiatowych we wrześniu. Warto dodać, że w Czarnem ostatni występ na zawodach, jako etatowy już dowódca drużyny, zaliczył dh Marek Chrzanowski z OSP Zaduszniki. Jego meldunki, wypowiadane zdecydowanym głosem, zawsze stanowiły ubarwienie ćwiczeń bojowych i na zawsze pozostaną w pamięci druhów.

Tekst i fot. (ak)