:-(
Wygląda na to że masz Adblocka. Utrzymujemy się z reklam żeby móc dostarczyć Ci wiadomości z Twojego regionu za które nie musisz płacić, czy mógłbyś rozważyć jego wyłączenie?
Kierowca jednej z lipnowskich firm zgłosił w środę, 16. stycznia kradzież ok 4500 zł.
Jak ustalili śledczy, dzień wcześniej jeden z pracowników cały dzień wykonywał prace handlowo-usługowe na terenie powiatu lipnowskiego. Około 22:00 zjechał na składowisko odpadów przy ul. Wyszyńskiego i zrobił sobie przerwę. Nie zdawał sobie sprawy, że zostawienie w nocy ciężarówki z utargiem i otwartymi drzwiami będzie miało przykre konsekwencje nawet biorąc pod uwagę fakt, że teren był ogrodzony.
Po skończonej przerwie kierowca ruszył w dalszą trasę. Około 4:00 zakończyły pracę i dopiero wówczas spostrzegł, ze w jego portfelu brakuje zarobionej dzień wcześniej gotówki. Niezwłocznie powiadomił o tym fakcie Policję. Na jego szczęście przy dystrybutorze, gdzie była zaparkowana ciężarówka, zamontowano kamerę. Właściciel firmy po obejrzeniu nagrania z monitoringu rozpoznał sprawcę gdy ten jechał taksówką i dokonał obywatelskiego zatrzymania już dzień po kradzieży.
Złodziejem okazał się 58-letni mieszkaniec Lipna, który zdążył wydać już część zrabowanych pieniędzy. Przeszukanie w domu zatrzymanego nie dało rezultatów. Dopiero dokładna rewizja zatrzymanego dała rezultat w postaci 1500 zł, ukrytych w jego skarpecie.
Za ten czyn mężczyźnie grozi 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło (KPP Lipno)
Witam. Oferuję Państwu wykonanie posadzki betonowej i chudziakòw metodą półsuchą mechanicznie zacierane.Powoduje to iż posadzka ta nie ściera się..
Łup w skarpecie komentarze opinie
Śmierdzące pieniądze...